Polacy są gotowi pracować dłużej, ale przez cztery dni

Ponad ośmiu na dziesięciu polskich pracowników chciałoby skrócić swój tydzień pracy do czterech dni, choć większości zależy na utrzymaniu pełnego wynagrodzenia, nawet przy utrzymaniu obecnej liczby godzin pracy.

Publikacja: 30.08.2022 13:29

Polacy są gotowi pracować dłużej, ale przez cztery dni

Foto: Adobe Stock

- Pandemia radykalnie zwiększyła u pracowników potrzebę większej elastyczności - potwierdza najnowsze badanie agencji zatrudnienia ManpowerGroup. Ponad sześciu na dziesięciu pracujących Polaków wskazało w nim, że oczekują możliwości wyboru miejsca pracy (przy czym zwolenników pełnej pracy w biurze jest tylko 18 proc.), a ponad połowa chce móc wybierać godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy. Ponad czterech na dziesięciu badanych liczy na pełną elastyczność - dopasowaną do swoich potrzeb - wymieniając też wśród oczekiwań dłuższy urlop. To wyraźny efekt pandemii, po wybuchu której pracodawcy musieli pogodzić się z większą elastycznością. Wiele firm doceniło zresztą jej zalety podkreślane też przez pracowników - 93 proc. uczestników badania ManpowerGroup jest przekonanych, że elastyczność poprawia jakość ich pracy.

- Elastyczność jest obecnie jednym z ważniejszych elementów oceny atrakcyjności zarówno oferty, jak i organizacji. Pracownicy cenią sobie możliwość wyboru pracy z biura lub z domu, zależnie od codziennych potrzeb - podkreśla Luiza Luranc-Jaworek, dyrektor w ManpowerGroup w Polsce, która zwraca też uwagę na dużą grupę zwolenników skrócenia tygodnia pracy.

Czytaj więcej

Obawa przed kryzysem tłumi nadzieje na podwyżki

4-dniowy tydzień pracy, traktowany do niedawna jako eksperymentalny benefit, coraz częściej jest rozważany i testowany jako nowy system organizacji pracy. Krótszy, 40-dniowy tydzień pracy z radością przyjęłoby aż 83 proc. uczestników badania ManpowerGroup, choć tylko co dziesiąty zaakceptowałby proporcjonalne zmniejszenie wynagrodzenia (cztery dni pracy za czterodniową płacę). Większość pracowników wolałaby skompresować 5-dniowy tydzień pracy, czyli kodeksowe 40 godzin, w cztery dni, przy zachowaniu dotychczasowego poziomu wynagrodzenia.

- Pojawiają się firmy, które podjęły już decyzję o skróceniu tygodnia pracy do 4 dni, a w wielu miejscach na świecie trwają testy weryfikujące, na ile wiąże się to z ryzykiem spadku efektywności. Wyniki analiz są tu wyjątkowo obiecujące, wstępnie nie wskazują na pogorszenie rezultatów, wręcz przeciwnie, zauważono wzrost zaangażowania, motywacji, jak i ogólnej satysfakcji pracowników – przypomina Luiza Luranc-Jaworek.

W czasach rekordowej inflacji na czele listy oczekiwań pracowników jest kwestia płac. Aż 94 proc. badanych oczekuje sprawiedliwego wynagrodzenia za wykonywaną pracę, a 71 proc. wsparcia finansowego.

- Pandemia radykalnie zwiększyła u pracowników potrzebę większej elastyczności - potwierdza najnowsze badanie agencji zatrudnienia ManpowerGroup. Ponad sześciu na dziesięciu pracujących Polaków wskazało w nim, że oczekują możliwości wyboru miejsca pracy (przy czym zwolenników pełnej pracy w biurze jest tylko 18 proc.), a ponad połowa chce móc wybierać godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy. Ponad czterech na dziesięciu badanych liczy na pełną elastyczność - dopasowaną do swoich potrzeb - wymieniając też wśród oczekiwań dłuższy urlop. To wyraźny efekt pandemii, po wybuchu której pracodawcy musieli pogodzić się z większą elastycznością. Wiele firm doceniło zresztą jej zalety podkreślane też przez pracowników - 93 proc. uczestników badania ManpowerGroup jest przekonanych, że elastyczność poprawia jakość ich pracy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca
Rząd odpowiada na plany masowych zwolnień w firmach. 50 mln zł wsparcia
Praca
Trudno dzisiaj zagonić pracownika do biura. Szczególnie w piątek
Praca
Tego powinni się uczyć przyszli menedżerowie AI
Praca
Depresja pracowników kosztuje firmy miliardy złotych. Straty są coraz większe
Praca
Rekordowa liczba studenckich staży w Programie Kariera