Ale bywa, że kelnerowi napiwek się nie należy...
To prawda, ale w tej sytuacji trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, kto to jest kelner. Czy jeśli się przebiorę za policjanta, to już nim jestem? Osoba, która tylko przyniesie i odniesie, to podawacz, a nie kelner. Żeby być kelnerem, trzeba mieć doświadczenie i przeszkolenie. Prawdziwy kelner widzi na przykład, kiedy gościom kończy się wino w kieliszkach, i dolewa.
A jak było dawniej, na przykład w PRL? Jaka wtedy była pozycja kelnera?
Złap mikołajkową okazję!
Cały rok z rp.pl
za jedyne 99 zł
KUP TERAZ
Przede wszystkim nie musiał on wcale być osobą młodą, w wieku 20 – 30 lat. Zdarzali się bardzo doświadczeni kelnerzy, którzy mieli po 50, a nawet 60 lat. Znali zasady dobrego wychowania. Restauracji było zdecydowanie mniej niż dzisiaj, więc trudniej było dostać się do tego zawodu. Jednocześnie sprzyjało to sytuacji, że wolny stolik znajdował tylko ten, kto miał znajomego kelnera w danej restauracji.