Reklama
Reklama

CEO Survey 2012 PwC - sondaż wśród szefów firm

Szefowie polskich firm są teraz mniej chętni do zwiększania zatrudnienia, zmiany strategii, inwestycji w nowości oraz do fuzji i przejęć niż ich koledzy z innych państw. Należą też do największych pesymistów

Publikacja: 25.01.2012 13:32

Witold Orłowski

Witold Orłowski

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Zaledwie 28 proc. szefów w Polsce jest pewnych wzrostu przychodów swej firmy w tym roku. To wynik porównywalny ze średnimi ocenami prezesów w Europie Zachodniej, którzy należą do największych pesymistów  na świecie i dużo słabszy niż w naszym regionie, gdzie na wzrost liczy czterech na dziesięciu szefów - wynika z tegorocznej, 15. już edycji globalnego badania „CEO Survey 2012" firmy doradczo-audytorskej PwC.

Według sondażu, który PwC przeprowadziła wśród ponad 1200  top menedżerów na świecie, w tym  76 w Polsce, opinie szefów co do perspektyw globalnej  gospodarki nie są najlepsze. Prawie co drugi przewiduje tu pogorszenie sytuacji w 2012 roku, a tylko co  siódmy  liczy na poprawę. Mniej optymizmu niż przed rokiem prezesi przejawiają także w ocenie przyszłości własnych firm - czterech na dziesięciu jest pewnych   wzrostu jej przychodów (przed rokiem - prawie połowa). Większość pozostałych (44 proc.)ostrożnie mówi o większej lub mniejszej szansie na zwiększenie przychodów.W Polsce taką szansę widzi 47 proc. szefów.

Na ten globalny, słabszy niż przed rokiem  wynik wpłynęło  wyraźne pogorszenie nastrojów wśród szefów z krajów rozwiniętych, którym  polscy menedżerowie dorównują teraz  pesymizmem, a przewyższają  ostrożnością  w planowanych działaniach.

– Brakuje  w Polsce zaufania we własne siły. Gdy z Zachodu napływają do nas złe wieści, wśród naszych firm gwałtownie rośnie pesymizm. To  pokazuje także  stopień związków gospodarczych z Europą Zachodnią, ale przecież w 2009 byliśmy „zieloną wyspą" – komentował wyniki ankiety  Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

O ile na świecie, w tym także w pesymistycznej Europie Zachodniej, ponad połowa prezesów  przewiduje,że ich firmy będą w tym roku zwiększać zatrudnienie,   a niespełna jedna piąta mówi tu o cięciach, to w Polsce plany wzrostu  ma trzech na dziesięciu szefów, a niemal tyle samo mówi o ograniczeniu zatrudnienia. Na ten wynik  wpłynęły  bardziej zachowawcze są w swych planach firmy  z rodzimym kapitałem - tylko 15 proc. z nich mówi o wzroście liczby pracowników, podczas gdy wśród   szefów zagranicznych spółek- prawie 40 proc.

Reklama
Reklama

Jedni i drudzy przejawiają jednak mniej gotowości do  fundamentalnych zmian strategii w swych firmach – w Polsce planuje to 5 proc. badanych, dwa razy mniej niż w Europie Zachodniej.  Z jednej strony to dobrze – według sztuki biznesowej, strategii nie zmienia się co roku, ale z drugiej strony obecna sytuacja wymaga elastyczności i gotowości do zmian.

–Dużo bardziej otwarte na szanse i okazje, które daje kryzys są duże firmy-  zaznaczała Olga Grygier-Siddons, prezes PwC w Polsce.  Jak jednak oceniał prof. Orłowski, polskie przedsiębiorstwa  są raczej pasywne  i defensywne w swych reakcjach. Widać to także w badaniu PwC – w którym top menedżerowie z Polski dużo rzadziej niż ich koledzy z Europy Zachodniej  czy Azji deklarują  chęć  do wchodzenia na nowe zagraniczne rynku, do strategicznych aliansów, oraz fuzji i przejęć (planuje je  tylko 1 proc. naszych szefów wobec 12 proc. na świecie), a także do rozwoju nowych produktów i usług.  Swoje możliwości wzrostu wiedzą  głównie w zwiększeniu udziału w obecnych rynkach i to w kraju,  w czym  sprzyja im zresztą wielkość polskiego rynku. Jeśli planują innowacje –to głównie takie, które przyniosą oszczędności kosztów, a nie np. nowinki produktowe.

-Nasi prezesi wiedzą , że polscy konsumenci są bardzo wrażliwi na ceny a mniej zainteresowani nowymi ofertami- tłumaczyła polskich menedżerów Olga Grygier-Siddons, prezes PwC w Polsce. Zwracała  też uwagę,że wśród przyczyn    głównych obaw  polskich szefów na  bardzo wysokim miejscu (zaraz po  sytuacji w gospodarce światowej i kursach walutowych) znalazła się agresywna konkurencja, która może doprowadzić do wyniszczających firmy i rynek wojen cenowych.

PwC

Zaledwie 28 proc. szefów w Polsce jest pewnych wzrostu przychodów swej firmy w tym roku. To wynik porównywalny ze średnimi ocenami prezesów w Europie Zachodniej, którzy należą do największych pesymistów  na świecie i dużo słabszy niż w naszym regionie, gdzie na wzrost liczy czterech na dziesięciu szefów - wynika z tegorocznej, 15. już edycji globalnego badania „CEO Survey 2012" firmy doradczo-audytorskej PwC.

Według sondażu, który PwC przeprowadziła wśród ponad 1200  top menedżerów na świecie, w tym  76 w Polsce, opinie szefów co do perspektyw globalnej  gospodarki nie są najlepsze. Prawie co drugi przewiduje tu pogorszenie sytuacji w 2012 roku, a tylko co  siódmy  liczy na poprawę. Mniej optymizmu niż przed rokiem prezesi przejawiają także w ocenie przyszłości własnych firm - czterech na dziesięciu jest pewnych   wzrostu jej przychodów (przed rokiem - prawie połowa). Większość pozostałych (44 proc.)ostrożnie mówi o większej lub mniejszej szansie na zwiększenie przychodów.W Polsce taką szansę widzi 47 proc. szefów.

Reklama
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama