Różnica między składami w OFE a ZUS

System zusowski zabezpiecza tylko obietnica państwa, z której może się ono wycofać w jednej ustawie

Aktualizacja: 11.01.2011 03:40 Publikacja: 11.01.2011 00:26

Aleksander Chłopecki, prof. UW

Aleksander Chłopecki, prof. UW

Foto: archiwum prywatne

[b]Rz: Czyje są pieniądze w tzw. II filarze? Na pewno składkowiczów?[/b]

[b]Prof. Aleksander Chłopecki[/b]: Status prawny środków w II filarze nie jest do końca jasny, bo ustawodawca spowodował – m.in. przez niejasną konstrukcję otwartego funduszu emerytalnego – zaciemnienie tego obrazu. Fundusz jest osobą prawną, a towarzystwo funduszy emerytalnych, skądinąd odrębna osoba prawna, jest jego organem. Czyli osoba prawna jest organem innej osoby prawnej, swoista „baba w babie”. Własność aktywów zgromadzonych w funduszu emerytalnym w sensie najbardziej formalnym przysługuje zatem funduszowi.

[b]Powinienem był więc zapytać: jakie uprawnienia ma do nich ubezpieczony?[/b]

Uczestnikowi funduszu przysługuje ograniczone czasowo, przedmiotowo i podmiotowo uprawnienie do dysponowania zgromadzonymi środkami. Ponadto środki te, prawo dysponowania nimi, wchodzą do majątku uczestnika i z pewnymi wyłączeniami do spadku. Z punktu widzenia prawa cywilnego stanowią element mienia uczestnika. Choć nie można mówić o własności, to w żadnym razie nie mogą być uznane za publiczne.

[b]Dużo mówi się o dziedziczności wkładów w OFE. Jak to wygląda?[/b]

Zawierając umowę z funduszem, uczestnik może wskazać jedną lub więcej osób, na których rzecz ma nastąpić po je-go śmierci wypłata środków niewypłaconych współmałżonkowi. Jest to tzw. dyspozycja na wypadek śmierci. Podobne regulacje spotkać można w prawie bankowym i funduszach inwestycyjnych. Jeżeli w chwili śmierci członek OFE pozostawał w związku małżeńskim, fundusz wypłaca połowę środków na rachunek małżonka. Niewykorzystane trafiają do osób wskazanych przez zmarłego, a w razie ich braku wchodzą do spadku.

[b]Jaki jest status środków z II filara po uzyskaniu emerytury?[/b]

Ustalenie prawa do emerytury (mówimy o emeryturze dożywotniej) powoduje utratę członkostwa w OFE i prawa do dysponowania środkami. Jest to cena, jaką emeryt płaci za ustalenie emerytury na określonej (gwarantowanej) wysokości, należy bowiem przypomnieć, że może on żyć bardzo długo i przejeść składki, bądź krótko, a wtedy „wyrównuje” niedobór wynikły ze zbyt długiego życia kogoś innego. System staje się wówczas nie tyle systemem kapitałowym, ile raczej ubezpieczeniowym.

[b]Przejdźmy do pomysłów rządu. Jaki jest status środków w ZUS?[/b]

Nie jestem zdolny przewidzieć rozwiązań zawartych w planach rządu. Bezspornie środki w ZUS nie będą mieć statusu aktywów, nie będą bowiem aktywami zabezpieczone. Można dyskutować, czy nie jest wystarczające samo zobowiązanie Skarbu Państwa.

Obecnie na koncie ubezpieczonego ewidencjonuje się informacje o zwaloryzowanej wysokości składek na ubezpieczenie emerytalne, z wyłączeniem składek na OFE. Zarządzany przez ZUS Fundusz Ubezpieczeń Społecznych jest zaś powołany do realizacji zadań z zakresu ubez-pieczeń społecznych. Przepisy te nie dają żadnych przesłanek do uznania środków w FUS za element majątku ubezpieczonego.

[b]Jaki będzie więc status części przekazanej do ZUS?[/b]

Zakładając, że nowe regulacje odnoszące się do części składki odebranej OFE będą paralelne do funkcjonujących teraz w tzw. systemie zusowskim, nastąpi diametralna zmiana jej statusu. Zamiast do majątku ubezpieczonego, wpływać będzie do kasy państwa.

[b]Nie wszystko jedno, na jaką kupkę idą składki, byle kiedyś do nas wróciły?[/b]

Te kupki zasadniczo się różnią. Istotą ubezpieczenia i lokat kapitałowych jest uzależnienie wartości składek od wartości zabezpieczających ich wypłatę aktywów. To podstawowa cecha odróżniająca system kapitałowy od zusowskiego, gdzie zabezpieczeniem jest czysta obietnica państwa, z której może się ono wycofać za pomocą jednej krótkiej ustawy.

[b]Czy proponowane zmiany rządu nie naruszają praw nabytych ubezpieczonych?[/b]

Jakkolwiek faktycznie środki płacone przez ubezpieczonego się nie zwiększą, to jednak ich część nie będzie wpływać do jego majątku. Stanowi to zwiększenie daniny publicznej i o ile będzie wprowadzone w trybie dopychania kolanem (cytując premiera), może wywołać poważne wątpliwości konstytucyjne.

[i]Prof. Aleksander Chłopecki jest kierownikiem Katedry Prawa Cywilnego UW, partnerem w Kancelarii Prawniczej Salans D. Oleszczuk[/i]

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo