W środę Sejm rozpoczyna prace nad senackim projektem nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i czterech innych ustaw, w tym dotyczących służb mundurowych.
W myśl nowelizacji ZUS, dokonując zmian prawomocnych decyzji o przyznaniu emerytury, renty czy innego świadczenia, będzie musiał stosować regulacje zawarte w kodeksie postępowania administracyjnego.
ZUS nie będzie mógł tego robić samodzielnie, tylko za każdym razem będzie musiał złożyć wniosek do sądu w tej sprawie wraz z uzasadnieniem. Nie będzie to potrzebne tylko w razie podwyższenia świadczenia.
Ograniczone będą także terminy na zmianę prawomocnej decyzji o przyznaniu świadczenia. ZUS będzie miał na to tylko trzy lata, jeśli świadczenie zostało przyznane lub niewłaściwie obliczone na podstawie jego własnego błędu. To zasadnicza zmiana, gdyż zgodnie z obecnymi przepisami ZUS nie ma ograniczeń w tym zakresie. Wystarczy, że pojawią się nowe dokumenty lub okoliczności w sprawie i może on zmieniać decyzję sprzed lat. Dłuższy, pięcioletni termin na wznowienie postępowania będzie w razie wydania decyzji na podstawie błędnej informacji z innego organu państwowego. Dziesięcioletni okres na wznowienie postępowania został wyznaczony tylko w wypadku fałszerstw i przestępstw.
Tylko w razie fałszerstwa lub przestępstwa ZUS będzie miał 10 lat na zmianę decyzji
– Swoboda ZUS w podważaniu prawa do świadczeń jest zbyt daleko idąca, co zresztą zakwestionował w zeszłym roku Trybunał Konstytucyjny. Ta nowelizacja realizuje ten wyrok – mówi senator Piotr Wach (PO), który będzie sejmowym sprawozdawcą projektu.
W wyroku z 28 lutego 2012 r. (sygn. K 5/11) sędziowie TK uznali, że art. 114 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zawiera bardzo niebezpieczną dla świadczeniobiorców pułapkę. Pozwala na uchylenie prawomocnej decyzji o przyznaniu emerytury czy renty bez żadnych ograniczeń czasowych. Taka osoba zostaje wówczas bez środków do życia.