ZUS: lipiec najkorzystniejszym miesiącem na wniosek o emeryturę

Waloryzacja roczna i kwartalna to elementy, które wpływają na to, że lipiec jest najkorzystniejszym miesiącem na wniosek o emeryturę. "Lipcowy” emeryt może liczyć na świadczenie nawet o kilkaset wyższe niż gdyby złożył wniosek w pierwszym półroczu.

Publikacja: 14.07.2023 09:56

ZUS: lipiec najkorzystniejszym miesiącem na wniosek o emeryturę

Foto: Adobe Stock

Wszystko za sprawą rocznej waloryzacji kapitału, jaki przez lata pracy zgromadziliśmy w ZUS. Jest ona dokonywana  raz w roku, w czerwcu. Jej skutki można jednak odczuć dopiero składając wniosek o emeryturę w drugiej połowie roku, czyli najwcześniej w lipcu. 

Kilka miesięcy temu dziennik "Fakt" przedstawił różnicę na przykładzie 60-letniej kobiety, która na koncie w ZUS ma 500 tys. zł. Ponieważ przeszła na emeryturę w maju 2023 r., dostaje 1966 zł miesięcznie. To dlatego, że zebrany kapitał (500 tys. zł) dzielony jest przez prognozę dalszego życia (w przypadku 60-latków to ok. 254 miesięcy). Jeśli poczekałaby do lipca, dzięki ponad 15-proc. waloryzacji na koncie będzie mieć już 576 300 zł. A to pozwoli na wypłatę świadczenia w wysokości 2266 zł miesięcznie, czyli o 300 zł wyższego.

Czytaj więcej

Waloryzacja w ZUS przyniosła 450 mld zł przyrostu na kontach ubezpieczonych

- Oczywiście poza osiągnięciem wieku emerytalnego (60 lat - panie i 65 - panowie) wnioskujący o emeryturę muszą mieć także na swoim koncie zgromadzone pieniądze, z których naliczymy emeryturę. Nic innego nie jest potrzebne. Ilość lat pracy nie pozostaje jednak bez znaczenia – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.

Rzeczniczka wyjaśnia, że bardzo niskie kwoty emerytur mają te osoby, które pracowały bardzo krótko lub pracowały „na czarno” i do ZUS nie wpływały żadne składki.

Sprawdź, ile dostaniesz na emeryturze

Przed ostatecznym podjęciem decyzji i złożeniem wniosku, warto skorzystać z kalkulatora emerytalnego, który jest dostępny po zalogowaniu się na indywidualne konto na PUE ZUS.

- Część danych „zaciągnie” się automatycznie, część musimy wpisać sami. Prognoza jest naprawdę bliska ostatecznej kwoty, którą ZUS wyliczy przyszłemu emerytowi – zapewnia Iwona Kowalska-Matis.

Osobom, które w tym roku kończą powszechny wiek emerytalny kalkulator automatycznie podpowie, jako miesiąc przejścia na emeryturę:

- bieżący miesiąc, jeśli w momencie obliczeń już skończyli 60 lub 65 lat

lub

- miesiąc urodzin, jeśli w momencie obliczeń jeszcze nie osiągnęli wieku emerytalnego.

- Jeśli natomiast potencjalny emeryt wybierze, jako datę przejścia na emeryturę kolejny rok, np. 2024 lub lata następne, kalkulator automatycznie przekieruje go do kalkulatora prognozy emerytury w kolejnym roku lub w następnych latach - informuje rzeczniczka. Zastrzega, że kalkulator emerytalny przeznaczony jest wyłącznie dla osób, które nie mają jeszcze przyznanej emerytury.

W którym dniu miesiąca przejść na emeryturę?

Stosunek pracy najlepiej rozwiązać jeden lub dwa dni przed końcem miesiąca i do końca miesiąca złożyć wniosek o emeryturę wraz ze świadectwem pracy. Wówczas dostaniemy za ten miesiąc pensję i całą emeryturę. Jeśli natomiast rozwiążemy umowę ostatniego dnia miesiąca i złożymy wniosek o emeryturę wraz ze świadectwem pracy nawet tego samego dnia, to emerytura będzie przyznana dopiero od następnego dnia po rozwiązaniu umowy o pracę.

- Data złożenia wniosku o emeryturę jest bardzo ważna dla osób, które osiągnęły już wiek emerytalny i składają wniosek o emeryturę w późniejszym czasie tj. po miesiącu osiągnięcia wieku emerytalnego. Najlepiej wniosek złożyć po dacie urodzenia, wówczas średnie dalsze trwanie życia będzie krótsze, czyli korzystniejsze - radzi  Iwona Kowalska-Matis. 

Nie dotyczy to osób, które prowadzą działalność gospodarczą – nie trzeba jej kończyć ani zawieszać w momencie przechodzenia na emeryturę. Nie trzeba także rozwiązywać umów zlecenia ani o dzieło.

Jak podaje Iwona Kowalska-Matis, mamy w Polsce 7 870 400 emerytów, a przeciętna emerytura wynosi 3461,85 zł (kwiecień).

 

Wszystko za sprawą rocznej waloryzacji kapitału, jaki przez lata pracy zgromadziliśmy w ZUS. Jest ona dokonywana  raz w roku, w czerwcu. Jej skutki można jednak odczuć dopiero składając wniosek o emeryturę w drugiej połowie roku, czyli najwcześniej w lipcu. 

Kilka miesięcy temu dziennik "Fakt" przedstawił różnicę na przykładzie 60-letniej kobiety, która na koncie w ZUS ma 500 tys. zł. Ponieważ przeszła na emeryturę w maju 2023 r., dostaje 1966 zł miesięcznie. To dlatego, że zebrany kapitał (500 tys. zł) dzielony jest przez prognozę dalszego życia (w przypadku 60-latków to ok. 254 miesięcy). Jeśli poczekałaby do lipca, dzięki ponad 15-proc. waloryzacji na koncie będzie mieć już 576 300 zł. A to pozwoli na wypłatę świadczenia w wysokości 2266 zł miesięcznie, czyli o 300 zł wyższego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
PiS zaostrza przepisy - dożywocie i kary dla 14-latków. Kontrowersji jest więcej
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Prawo karne
Porzucił w lesie kota z cewnikiem i wenflonem. Jest wyrok
Prawo drogowe
Nowe fakty ws. wypadku na A1. Będą zarzuty dla kierowcy BMW
Prawo drogowe
Egzaminacyjna turystyka ma się dobrze. Gdzie najłatwiej zdać na prawo jazdy
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Prawo dla Ciebie
Jak oddać głos w wyborach do Sejmu i Senatu oraz w referendum. Objaśniamy
Konsumenci
Wyłom czy eksces Sądu Najwyższego? Korzystny dla banku wyrok ws. frankowej