Reklama

Urodziła ośmioro dzieci. Sąd: nie dostanie matczynej emerytury

Matka ośmiorga dzieci nie dostanie rodzicielskiego świadczenia. Nie pozwalają na to obecne przepisy, które niejednokrotnie to wykluczają.

Publikacja: 01.06.2022 07:35

Urodziła ośmioro dzieci. Sąd: nie dostanie matczynej emerytury

Foto: Adobe Stock

Przepisy ustawy z 2019 r. o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym przewidują, że celem takiego świadczenia jest zapewnienie niezbędnych środków utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej albo jej nie podjęły ze względu na wychowywanie dzieci. Świadczenie może być przyznane m.in. matce, która urodziła i wychowała lub wychowała co najmniej czworo dzieci, osiągnęła wiek 60 lat i nie posiada dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania.

Kobieta, która w 2021 r. wystąpiła o przyznanie takiego świadczenia, urodziła i wychowała ośmioro dzieci. Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił jednak przyznania świadczenia. Nie pozwalają na to przepisy. Wnioskodawczyni ma bowiem emeryturę z ZUS w wysokości 682 zł oraz emeryturę rolniczą z KRUS – łącznie 1986 zł, co przekracza wysokość najniższej emerytury. Wskazany dochód może nie zaspokajać wszystkich potrzeb wnioskodawczyni – przyznał prezes KRUS – jednak pozwala na zaspokojenie jej niezbędnych potrzeb życiowych.

We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy kobieta stwierdziła, że czuje się dyskryminowana i niedoceniona za trud, jakim jest urodzenie i wychowanie ośmiorga dzieci. Wyliczyła liczne schorzenia, na jakie cierpi – lecz nie zmieniło to odmownej decyzji. W uzasadnieniu prezes KRUS stwierdził, że pobieranie świadczenia w wysokości przekraczającej najniższą emeryturę powoduje, że nie ma podstaw do przyznania uzupełniającego świadczenia wychowawczego.

Skarga, którą wnioskodawczyni wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, nie zmieniła sytuacji. – Oddalając skargę, sąd podkreślił, że ponieważ rodzicielskie świadczenie uzupełniające nie jest świadczeniem socjalnym, jego przyznanie nie zależy wyłącznie od potrzeb osoby ubiegającej się o nie, nawet gdy są one uzasadnione – powiedziała sędzia sprawozdawca Karolina Kisielewicz, omawiając motywy orzeczenia. – Oceniając, czy dochody skarżącej zapewniają jej niezbędne środki utrzymania, prezes KRUS nie musiał więc weryfikować konkretnej sytuacji, zwłaszcza wydatków na ochronę zdrowia czy na mieszkanie, a jedynie przeanalizować, czy otrzymywane świadczenie jest w stanie zapewnić niezbędne środki utrzymania. Takim kryterium jest kwota najniższego świadczenia emerytalnego. To, że skarżąca urodziła i wychowała ośmioro dzieci, nie powoduje, że prezes KRUS mógł przyjąć inne kryteria dochodowe przyznania świadczenia.

Wyrok jest nieprawomocny, lecz już obecnie, w czasie kryzysu i galopującej inflacji, może okazać się konieczne przewartościowanie i uaktualnienie różnych form społecznego wspomagania. Rocznie z różnych sposobów pomocy społecznej korzysta bowiem około 1 mln osób. Ale formalizm i brak możliwości odstępstwa od sztywnych reguł pomocy społecznej coraz wyraźniej uświadamiają potrzebę takich zmian w przepisach, ażeby w indywidualnych sytuacjach można je było stosować w sposób bardziej elastyczny, dopuszczający uzasadnione wyjątki.

Reklama
Reklama

Sygnatura akt: II SA/Wa 3273/21

Czytaj więcej

Matka nie dostanie emerytury, bo dziecko zmarło
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama