Wczoraj Trybunał Konstytucyjny (sygnatura akt: P 35/10) wydał orzeczenie, które może mieć istotny wpływ na podwyższenie emerytur osób, które w okresie PRL swoją pierwszą pracę podejmowały za granicą.
Sprawa dotyczyła Polki pracującej wówczas w Niemczech. Do TK trafiło pytanie prawne sądu okręgowego, który rozpatrywał odwołanie zainteresowanej od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Miał wątpliwość, czy podczas wyliczania podstawy wymiaru składki osobom, które swoją pierwszą pracę podejmowały za granicą, można pomijać ten okres zatrudnienia.
Paragraf 10 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z 1 kwietnia 1985 r. w sprawie zasad ustalania podstawy wymiaru emerytur i rent nie uwzględnia sytuacji, gdy pracownik nie był wcześniej zatrudniony w kraju. Tymczasem organ rentowy, ustalając podstawę wymiaru emerytury z okresu, w którym pracownik był zatrudniony za granicą, powinien wziąć pod uwagę kwoty, od których pracodawca odprowadzał składki.
ZUS dla osoby zatrudnionej za granicą przed 1991 r. do podstawy wymiaru składek powinien przyjąć zarobki, które ta osoba uzyskiwała, pracując w Polsce na podobnym stanowisku jeszcze przed wyjazdem do innego państwa. W praktyce okazuje się jednak, że wiele osób nie pracowało wcześniej w kraju.
Dlatego jeśli nie dostarczą dokumentów potwierdzających, że za granicą pracodawca płacił im ubezpieczenie, to ZUS nie może również wyliczyć im podstaw wymiaru składki z wynagrodzenia, które mieli wcześniej w Polsce.