Reklama

Łowcy głów sprawdzą języki

Chęć zdobycia ciekawszej i lepiej płatnej pracy to główny motyw prawie co drugiego Polaka, który uczy się obcego języka

Publikacja: 18.11.2009 02:28

Headhunter

Headhunter

Foto: copyright PhotoXpress.com

Słuszność tej motywacji potwierdza [link=http://www.kariera.pl]ogólnopolskie badanie wynagrodzeń[/link]. Według niego pracownicy znający choćby jeden język obcy zarabiali w ubiegłym roku przeciętnie 4 tys. zł, czyli o jedną czwartą więcej niż ich koledzy bez żadnych umiejętności językowych. Płaca poligloty władającego trzema i więcej językami była jeszcze o 40 proc. wyższa – 5,6 tys. zł.

Być może dlatego spora część kandydatów zawyża w [link=http://www.kariera.pl/czytaj/918/7-grzechow-glownych-cv/]CV[/link] swoje umiejętności językowe. – Kandydaci w [link=http://www.kariera.pl/czytaj/918/7-grzechow-glownych-cv/]CV[/link] określają swą znajomość języka obcego jako bardzo dobrą, a potem w [link=http://www.kariera.pl]rozmowie kwalifikacyjnej[/link] tłumaczą, że przez kilka ostatnich lat nie mieli kontaktu z językiem, więc go zapomnieli – mówi Katarzyna Berenda-Ratajczyk, dyrektor działu [link=http://www.kariera.pl]rekrutacji[/link] i selekcji w firmie doradztwa personalnego Bigram.

Jak ocenia Artur Ragan, rzecznik agencji Work Express, nawet dwie trzecie kandydatów deklarujących komunikatywną znajomość angielskiego nie potrafiłaby się w tym języku porozumieć.Według badań firmy Antal International co trzeci z rekrutowanych specjalistów i menedżerów próbuje podrasować swój [link=http://www.kariera.pl]życiorys[/link] i najczęściej mija się z prawdą w kwestii języków obcych, co łatwo sprawdzić już podczas wstępnej rozmowy telefonicznej.

Jak jednak zaznacza Artur Skiba, prezes Antal Int., polscy menedżerowie i tak często górują pod względem językowym nad kolegami z innych państw regionu. Pomagają im w tym pracodawcy – kursy językowe w czasach „rynku pracownika” były jednym z bardziej popularnych benefitów, czyli pozapłacowych dodatków, nie tylko dla menedżerów, ale i dla specjalistów.

W czasie spowolnienia wiele firm zmieniło jednak podejście do szkoleń, które już często współfinansują pracownicy. – Coraz częściej zleceniodawcy monitorują efekty nauczania, aby mieć pewność, że uczestnicy kursu robią postępy. Stosują też zewnętrzne narzędzia monitorujące rezultaty nauczania, jak testy BULATS czy TOEIC i na ich podstawie modyfikują kursy prowadzone w firmie – wyjaśnia Tatiana Saternus, dyrektor metodyczny w Szkole Języków Obcych Profi-Lingua.

Reklama
Reklama

Według Aliny Łukawskiej, kierownika ds. rozwoju dydaktycznego w Lang LTC, firmy coraz większą wagę przywiązują też do tego, co jest w cenie [link=http://szkolenia.rp.pl]szkolenia[/link].

[ramka] [b][link=http://www.kariera.pl/praca/oferty_pracy/1]Znajdź pracę - najnowsze oferty[/link][/b][/ramka]

Poszukiwanie pracy
Kandydatom brakuje ofert pracy, a firmom kandydatów
Poszukiwanie pracy
Lipiec ożywił rekrutacje. W których branżach było więcej ofert pracy?
Poszukiwanie pracy
Rekordowe zainteresowanie zmianą pracy. Które branże są najbardziej narażone na rotację?
Poszukiwanie pracy
To jest już rynek pracodawcy. Kandydaci szturmują oferty
Poszukiwanie pracy
Fala zwolnień pogorszyła nastroje pracowników
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama