Reklama
Rozwiń
Reklama

Prof. Andrzej Zybertowicz: Widzę osoby z "czarnych protestów". Nie wierzę w ich empatię przed kamerami

- Prezydent odczuł zwrot postawy osób protestujących, który go rozczarował - mówił o odrzuceniu przez protestujących w Sejmie rodziców osób niepełnosprawnych najnowszych rządowych propozycji prezydencki doradca prof. Andrzej Zybertowicz na antenie Polsat News.

Aktualizacja: 29.04.2018 12:16 Publikacja: 29.04.2018 09:34

Prof. Andrzej Zybertowicz

Prof. Andrzej Zybertowicz

Foto: Fotorzepa/ Radek Pasterski

arb

- Prezydent odczuł usztywnienie, brak woli kompromisu - dodał prof. Zybertowicz komentując słowa prezydenta dla portalu 300polityka.pl.

Prof. Zybertowicz ocenił, że protest rodziców osób niepełnosprawnych jest "upolityczniany". - Jeśli widzę wśród protestujących osoby, które uczestniczyły w czarnych protestach i są aktywne w tej narracji, w której pierwszeństwo interesu kobiety nad dzieckiem jest priorytetem, to nie wierzę w szczerość tej empatii przed kamerami - mówił nie wskazując jednak kogo konkretnie ma na myśli (uczestniczką protestów kobiet była m.in. Joanna Scheuring-Wielgus - to na jej zaproszenie do Sejmu weszli rodzice osób niepełnosprawnych wraz z dziećmi, którzy protestują w Sejmie od kilkunastu dni. 

Prezydencki doradca pytał też Platformę, kiedy ta - już w czasach, gdy znalazła się w opozycji - "zainicjowała debatę o tych problemach?", choćby poza forum parlamentu.

Z kolei szef KPRM Michał Dworczyk zwrócił uwagę, że rząd - oferując protestującym pomoc rzeczową zamiast 500 zł na rehabilitację, których protestujący domagają się w gotówce - "przedstawił propozycję wychodzącą naprzeciw wszystkim postulatom osób protestujących". - Te nowe dodatkowe możliwości, które tworzymy dla osób niepełnosprawnych, będą lepiej policzalne i taka forma zapewni to, że nie będzie różnego rodzaju nadużyć, przez które osoby niepełnosprawne byłyby poszkodowane - tłumaczył Dworczyk. Dopytywany o jakie nadużycia chodzi stwierdził, że mogłoby dojść do sytuacji, w której "te środki przyznawane byłyby osobom, które nie potrzebują wsparcia".

Dworczyk zastrzegł jednocześnie, że to nie jest ostatnia propozycja rządu dla niepełnosprawnych. - Do połowy maja przedstawimy mapę drogową zmian legislacyjnych. Co w niej się znajdzie - na to dziś nie odpowiem - mówił.

Reklama
Reklama

Tymczasem Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej wypomniała politykom PiS, że ci "masowo lansowali się na proteście w 2014 roku i obiecywali tym ludziom, że jak dojdą do włądzy to załatwią te problemy". - Rząd powinien nie dopuścić do sytuacji, gdy ci ludzie zostaną tam na podłodze na święta. Priorytetem, jeżeli chodzi o pomoc społeczną, powinna być pomoc dla tych, którzy sami sobie poradzić nie mogą, czyli dla niepełnosprawnych. Nie jest priorytetem budowa strzelnicy w każdym powiecie, nie jest priorytetem zakup kolekcji Czartoryskich. Ten rząd tych priorytetów wybierać nie potrafi - oceniła.

- Ekwiwalent pieniężny oferuje minister (Elżbieta) Rafalska, która sama dostała 70 tys. w żywej gotówce (tytułem nagrody od premier Beaty Szydło - red.) - oburzał się z kolei poseł PO Marcin Kierwiński. Poseł Platformy zarzucił też wicepremier ds. społecznych Beacie Szydło, że ta "woli jeździć na spływy Dunajcem zamiast pójść do protestujących osób".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Karol Nawrocki i Radosław Sikorski – naturalni rywale w walce o prezydenturę
Polityka
Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą
Polityka
Eksperci od dezinformacji oceniają wpisy Tuska o cenach benzyny. „Manipulacja”
Polityka
Janusz Korwin-Mikke pokłócił się z Konfederacją o nazwę
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama