Ważniejsza informacja, jest taka, że ceny energii elektrycznej nie wzrosną, ani dla odbiorców indywidualnych, ani dla samorządów i przedsiębiorców. Ten komunikat był najistotniejszy ze wszystkich, które się pojawiały.
To nie jest tak, że rząd wygenerował problem, a potem go rozwiązał?
To nie jest absolutnie generowanie problemu przez rząd, to jest wygenerowany problem, jeszcze w roku 2014, przez to, że rząd PO, którym kierowała wówczas pani Ewa Kopacz, zaakceptował określoną politykę klimatyczną, z punktu widzenia Polski bardzo niedobrą, bo dziś ponosimy konsekwencje.
Podwyżki prądu, które miały być, byłyby winą PO?
To jest konsekwencja, wtedy podjętych decyzji i zaakceptowanych na poziomie europejskim, przez rząd Ewy Kopacz. W 2008 roku i 2014 roku, zostały zaakceptowane przez rząd PO, rozwiązania, których konsekwencje ponosimy dzisiaj. My, żeby tych podwyżek uniknąć proponujemy konkretne rozwiązania, między innymi, zmniejszenie akcyzy, obniżenie innych opłat i prócz tego powstaje fundusz z którego będą zasilane projekty, związane z odnawialną energią, dlatego, że Europa się zmienia, mamy określone cele do realizacji związane z dywersyfikacją źródeł energii.
Do którego roku Polacy mogą czuć się spokojni, jeżeli chodzi o podwyżkę cen energii, do wyborów parlamentarnych?
Na pewno w 2019 tych podwyżek nie będzie, ja nie jestem ekspertem.
Czy podwyżek energii nie będzie dlatego, że są podwójne wybory w tym roku, czy też Polacy mogą czuć się spokojni jeżeli chodzi o kolejne lata?
Podwyżek energii nie będzie dlatego, że padła taka deklaracja ze strony premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i dlatego, że dbamy o to by firmy Polskie mogły też być konkurencyjne na rynku międzynarodowym.
Czyli w 2020 też nie będzie podwyżek cen energii?
Mają na to wpływ oczywiście ceny energii, będziemy tak konstruować nasze programy i tak kształtować w tym obszarze państwa, by wzrostu cen nie było i możemy odpowiedzialnie powiedzieć, że w 2019 nie będzie, bo na taki czas przygotowany jest budżet.
Myśli pan, że opozycja rzeczywiście mogłaby poprzeć te zmiany?
Nie chcę spekulować, ponieważ opozycja czasami podejmuje tak niezrozumiałe decyzje, że trudno takie spekulacje prowadzić. Dziś słyszałem jednego z polityków PO, który mówił, że opozycja poprze te propozycje rządu, to byłoby logiczne biorąc pod uwagę wypowiedzi polityków PO, ale przekonamy się o tym w parlamencie, ponieważ decyzje i działania podejmowane przez PO i Nowoczesną są czasami zaskakujące i niezrozumiałe. Natomiast w moim przekonaniu, opozycja powinna temat energii zostawić i już przy tym nic nie robić, przyzwoitość również wymagałaby by się nie wypowiadać, bo właśnie dzięki PO borykamy się dzisiaj z problemem energii, dzięki ich decyzjom z roku 2008 i 2014, dzisiaj mamy te problemy.
Pan nie wyobraża sobie, żeby opozycja zagłosowała przeciwko tym zmianom, które dzisiaj wprowadzacie?
Byłoby to zdumiewające, ale opozycja przyzwyczaiła nas do różnych zaskakujących decyzji.
98% bonifikata będzie w całej Polsce, tak jak w Warszawie?
My byśmy chcieli i dlatego złożyliśmy ten projekt, żeby ten relikt PRL-u jakim jest użytkowanie wieczyste został zlikwidowany, żeby Polacy byli właścicielami swoich nieruchomości. W tych samorządach gdzie PiS ma wpływ na podejmowanie decyzji na pewno będziemy proponowali te najwyższe bonifikaty.
Jak o PO świadczy nowy rzecznik prezydenta Rafała Trzaskowskiego?
Nie chce oceniać ludzi zanim nie dadzą się poznać poprzez swoje działania, on jest nowym rzecznikiem. Natomiast jedno trzeba powiedzieć jasno, od początku swojej pracy na stanowisku prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski i jego otoczenie, pokazuje, że jego otoczenie nie ma zamiaru spełniać obietnic wyborczych składanych przez Rafała Trzaskowskiego wówczas jako kandydata na prezydenta Warszawy, po drugie zamierzają się skupiać nie na sprawach rzeczywiście istotnych z punktu widzenia Warszawy, a na różnych ideologicznych działaniach, które być może jakąś niewielką część Warszawiaków interesują, ale jednak gro Warszawiaków interesują konkretne rozwiązania między innymi te które były deklarowane przez Rafała Trzaskowskiego w kampanii wyborczej.
W Warszawie opozycja PiS, będzie punktować PO rządzące.
My będziemy rozliczać i prezydenta i radnych PO i Nowoczesnej z tego jak się mają ich działania do deklaracji, już teraz widzimy że mają się nijak.
Czy Jarosław Kaczyński wejdzie do rządu w nowym roku?
Nie wiem o żadnych tego rodzaju planach, to są oczywiście decyzje polityczne rządu. Rząd w sposób naturalny jest emanacją większości parlamentarnej, natomiast pozycja prezesa Kaczyńskiego była i jest niekwestionowana jako lidera zjednoczonej prawicy, dzięki prezesowi Kaczyńskiemu wygraliśmy wybory w 2015, teraz jest trudny rok wyborczy. Jestem przekonany, że prezes będzie skupiony też na przygotowaniu i rozwiązań programowych i patronowaniu procesowi wyborczemu w roku rozpoczynającym się.
Do rządu nie wejdzie?
Ja nie mam takiej wiedzy, to są decyzje, które zapadają na najwyższym poziomie politycznym.
Antoni Macierewicz mógłby wrócić do rządu, do MON-u po kolejnych wygranych wyborach parlamentarnych?
Żeby mówić o składzie przyszłego rządu trzeba najpierw wygrać wybory, podchodzimy zawsze z pokorą do samego procesu wyborczego, jak i do prognozowania wyników będziemy oczywiście przekonywać Polaków do tego, zarówno tym co już zrobiliśmy jak i propozycjami programowymi.
Pan mówi o pokorze, Polacy mogą patrzeć na te pieniądze, które dostają chociażby asystentki pana Adama Glapińskiego szefa NBP, wiem, że to nie są decyzje rządu, ale to mogą być dla Polaków astronomiczne sumy, 65 tysięcy dla asystentki?
Po pierwsze rząd nie nic wspólnego z NBP jest to instytucja niezależna, po drugie opieramy się o informacje medialne, ja takiej wiedzy po prostu nie posiadam.
65 tysięcy złotych dla asystentki to byłoby dużo?
Ja mogę stwierdzić, że 65 tysięcy to jest bardzo duża kwota i na tym mój komentarz musi się ograniczyć.
Ale duża kwota w ogóle, czy duża kwota dla asystentki szefa NBP?
Duża kwota w ogóle i duża kwota jako wynagrodzenie, nie chce komentować relacji medialnych, zwłaszcza, że na tą instytucje rząd nie ma żadnego wpływu.
Największy przegrany politycznie w Polsce 2018 i największy bohater w 2018?
Myślę, że największym przegranym jest Grzegorz Schetyna, ponieważ wszystkie jego inicjatywy łącznie z ostatnią tragikomiczną próbą złożenia konstruktywnego wotum nieufności zakończyły się fiaskiem. Jeśli chodzi o wygranych ja bym dwie osoby wskazywał, czyli prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.