Wcześniej prezydent USA Donald Trump oświadczył, że zabity w nalocie irański generał Kasem Sulejmani, dowódca brygad Al-Kuds, planował wysadzenie kilku ambasad Stanów Zjednoczonych.
Hasan Nasrallah zaprzeczył słowom amerykańskiego prezydenta. - Trump okłamuje swój naród - stwierdził. - Gen. Sulejmani nie planował wysadzenia w powietrze amerykańskich ambasad - dodał.
W zeszłym tygodniu przywódca Hezbollahu wzywał do zemsty na Stanach Zjednoczonych, w niedzielnym wystąpieniu powtórzył swój apel do sojuszników Iranu. - Uważam, że nadszedł czas, by oś oporu zaczęła działać - powiedział.
- Siły oporu są poważne i mierzą w wielki cel, który zaproponowałem - podkreślił, odnosząc się do żądań, by wojska amerykańskie opuściły region.
Zapowiedział, że odwet za śmierć dowódcy Al-Kuds stanie się faktem w ciągu nadchodzących "dni, tygodni i miesięcy".