Michał Kołodziejczak: Prawda dla niezadowolonych

Potrzebna jest nowa siła polityczna. Opozycja nie ma nic do zaproponowania – uważa Michał Kołodziejczak, lider Prawdy.

Aktualizacja: 24.06.2019 21:14 Publikacja: 24.06.2019 18:49

Mówi się, że 70 proc. rolników zagłosowało na PiS, a to jest niecała jedna czwarta rolników w skali

Mówi się, że 70 proc. rolników zagłosowało na PiS, a to jest niecała jedna czwarta rolników w skali całego kraju

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Czy na polskiej scenie politycznej jest miejsce na nowe ugrupowanie?

Jest bardzo dużo miejsca na nowe ugrupowanie, jest bardzo dużo miejsca dla młodych ludzi w polityce. Tego miejsca będziemy szukać i mam nadzieję, że znajdziemy.

Nowo powołana partia Prawda, na czele której pan staje, do kogo kieruje swoją ofertę?

Do rolników, przedsiębiorców, ludzi, którzy „mieszkają" w korporacjach, i dla tych którzy dochodzą do tego, co mają, ciężką pracą, bardzo często są niedoceniani przez obecnych polityków.

Po wyborców jakiego ugrupowania chcecie sięgnąć?

Chcemy zaproponować ofertę, która będzie dobra na pewno dla tych wyborców, którzy są dzisiaj bardzo niezadowoleni z prowadzenia polityki, którzy są niezadowoleni z tego, że opozycja nie ma nic do zaproponowania. Ale również dla ludzi, którzy nie chodzą na wybory, ponieważ jest to bardzo duża część Polaków. Mówi się, że 70 proc. rolników zagłosowało na PiS, a to jest niecała jedna czwarta rolników w skali całego kraju, porównując z tym, ile osób było na wyborach i ilu głosowało. Więc trzy czwarte rolników nie miało na kogo zagłosować. Mogli też głosować bez głębszego przekonania jak ja, niestety, miałem taką nieprzyjemność oddania głosu bez przekonania.

Wybory europejskie pokazały, że reprezentantem rolników jest dzisiaj PiS, a nie PSL. To PiS proponuje tzw. program krowa+ – 500 zł na krowę, 100 zł na tucznika.

Niestety, takimi lotnymi hasłami można kupić wyborców i takimi hasłami kupuje się ludzi, którzy są emocjonalnie związani z produkcją polskiej żywności, a nie rolników, którzy tych pieniędzy jeszcze nie widzieli. Jeżeli PiS taki program zapowiadał, to pewnie go wprowadzi, bo zobaczył, jak cenne są głosy rolników.

Nie wiadomo, czy pieniądze zostaną wypłacone, gdyż Komisja Europejska nie dostała stosownych wniosków z Polski. Kieruje pan ofertę partii Prawda tylko do rolników, czy macie program skierowany szerzej?

Nasz program w tej chwili powstaje, ale na pewno będzie skierowany dużo szerzej. Kiedy objeżdżaliśmy cały kraj zimą, na spotkania przychodzili nie tylko rolnicy, a wtedy oferta była skierowana głównie do rolników. Przychodzili przedsiębiorcy, ludzie, którzy kiedyś pracowali w rolnictwie, a dzisiaj zajmują się czymś innym. Ludzie jasno wskazywali na to, że jest potrzebna nowa siła polityczna. Rozmawiając z rolnikami, przedsiębiorcami, odniosłem wrażenie, że z tymi ludźmi można o wiele bardziej rzeczowo porozmawiać niż z politykami, którzy przez wiele osób w Polsce są uważani za polityków topowych. Rozmowy w remizach w całym kraju były na dużo wyższym poziomie, niż na salonach warszawskich i w biurach warszawskich polityków.

Jakie są trzy najważniejsze punkty partii Prawda?

Likwidacja PIT, odpowiednia polityka mieszkaniowa oraz oddłużenie Polaków. Mamy brak polityki mieszkaniowej, czyli brak odpowiedniego impulsu ze strony państwa. Nie mówię w żadnym wypadku o tym, by państwo budowało domy i mieszkania, ale potrzebny jest wyraźny impuls do skierowania polityki w stronę tego, by Polacy mogli budować mieszkania i by czuli się bezpiecznie. Żeby kredyty hipoteczne, które są często na bardzo wysoki procent i kilkadziesiąt lat, nie zamykały możliwości rozwoju Polaków i nie wiązały ich z jedną pracą. Trzeba spojrzeć na to, że państwo dziś nie stoi na straży interesów Polaków, ponieważ pętla zadłużenia w wielu przedsiębiorstwach nie jest z ich winy, tylko dlatego, że nikt nie zwraca uwagi na to, że takie problemy istnieją.

A takie tematy jak ekologia? Zbiór truskawek w tym roku był o 20 proc. mniejszy i z roku na rok będzie prawdopodobnie jeszcze mniejszy, podobnie jak inne zbiory, ze względu na coraz większe zatrucie środowiska. Macie pomysł, co z tym zrobić?

To ogromny problem. Jedni mówią – tylko zielona energia, drudzy mówią – tylko węgiel, a tutaj trzeba znaleźć złoty środek. Podczas gdy nasza gospodarka oparta jest tylko na węglu i przez długie lata będzie oparta tylko na węglu, trzeba myśleć, w jaki sposób ten węgiel dobrze wykorzystać, ale rozbudowywać już przynajmniej w gospodarstwach domowych zieloną energię. Mówię tu o solarach, które mogą być montowane na dachach domów jednorodzinnych, i trzeba się głęboko zastanowić, czy dopłacanie do rachunków jest odpowiednie, czy może lepszy byłby program skierowany do gospodarstw rodzinnych, które mogłyby rozwijać rozbudowę paneli słonecznych na swoich domach.

Prawda wystartuje w wyborach parlamentarnych?

Robimy wszystko, żeby tak było. Budujemy struktury. Dzisiaj ugrupowanie jest w budowie.

A kto was finansuje?

W tej chwili finansujemy się z pieniędzy społecznych, z tych, które ktoś będzie chciał przekazywać. Realizujemy projekt polityczny, który rzeczywiście stoi przed problemem finansowania, które faktycznie musi być duże i niestety wszystko jest przeciwko nam. Dzisiaj bardzo dużym problemem tych, którzy chcą startować w wyborach i są obecnie w Sejmie, jest chociażby zebranie podpisów i wystawienie list. Nie wiem, co ci ludzie robili przez cztery lata i co zrobili z tymi milionami złotych, które dostali, a dziś nie są kompletnie gotowi do podjęcia ciężkiej pracy.

Kukiz'15 jest rozczarowaniem? Prawda ma być nową partia buntu?

Dużo osób jest zawiedzionych dotychczasową działalnością projektu Kukiz'15, tym co zostało zrobione z energią społeczną. Jest brak zaufania do tego, że można to zrobić inaczej i, że można zrobić coś więcej, niż tylko wyciągnąć ludzi na wybory.

Czy będą rolnicze protesty jesienią?

Nie wiem. Nie jestem już liderem AgroUnii. Jest nowy przewodniczący Filip Pawlik. Problemy są i będziemy je podnosić, np. problem suszy, upałów i rozwiązania systemowe, które miał wprowadzić minister Ardanowski i ich nie wprowadził. Dzisiaj problem z rolnictwem mogą odczuć ludzie, którzy do tej pory z rolnictwem nie mieli nic wspólnego, ponieważ rosną ceny żywności, która będzie przywożona z zagranicy.

—współpraca Karol Ikonowicz

Czy na polskiej scenie politycznej jest miejsce na nowe ugrupowanie?

Jest bardzo dużo miejsca na nowe ugrupowanie, jest bardzo dużo miejsca dla młodych ludzi w polityce. Tego miejsca będziemy szukać i mam nadzieję, że znajdziemy.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Uchodźców za dużo, pieniędzy za mało. Rząd uruchamia 19,6 mln złotych z rezerwy
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Budżet 2025 – baśń o lewicy i premierze
Polityka
Jan Zielonka: Czy politycy chcą zagłodzić naukę i zmusić do poddaństwa?
Polityka
Lewica idzie na zwarcie. Czarzasty: Nie dopuścimy do głosowania składki zdrowotnej