Chcemy zaproponować ofertę, która będzie dobra na pewno dla tych wyborców, którzy są dzisiaj bardzo niezadowoleni z prowadzenia polityki, którzy są niezadowoleni z tego, że opozycja nie ma nic do zaproponowania. Ale również dla ludzi, którzy nie chodzą na wybory, ponieważ jest to bardzo duża część Polaków. Mówi się, że 70 proc. rolników zagłosowało na PiS, a to jest niecała jedna czwarta rolników w skali całego kraju, porównując z tym, ile osób było na wyborach i ilu głosowało. Więc trzy czwarte rolników nie miało na kogo zagłosować. Mogli też głosować bez głębszego przekonania jak ja, niestety, miałem taką nieprzyjemność oddania głosu bez przekonania.
Wybory europejskie pokazały, że reprezentantem rolników jest dzisiaj PiS, a nie PSL. To PiS proponuje tzw. program krowa+ – 500 zł na krowę, 100 zł na tucznika.
Niestety, takimi lotnymi hasłami można kupić wyborców i takimi hasłami kupuje się ludzi, którzy są emocjonalnie związani z produkcją polskiej żywności, a nie rolników, którzy tych pieniędzy jeszcze nie widzieli. Jeżeli PiS taki program zapowiadał, to pewnie go wprowadzi, bo zobaczył, jak cenne są głosy rolników.
Nie wiadomo, czy pieniądze zostaną wypłacone, gdyż Komisja Europejska nie dostała stosownych wniosków z Polski. Kieruje pan ofertę partii Prawda tylko do rolników, czy macie program skierowany szerzej?
Nasz program w tej chwili powstaje, ale na pewno będzie skierowany dużo szerzej. Kiedy objeżdżaliśmy cały kraj zimą, na spotkania przychodzili nie tylko rolnicy, a wtedy oferta była skierowana głównie do rolników. Przychodzili przedsiębiorcy, ludzie, którzy kiedyś pracowali w rolnictwie, a dzisiaj zajmują się czymś innym. Ludzie jasno wskazywali na to, że jest potrzebna nowa siła polityczna. Rozmawiając z rolnikami, przedsiębiorcami, odniosłem wrażenie, że z tymi ludźmi można o wiele bardziej rzeczowo porozmawiać niż z politykami, którzy przez wiele osób w Polsce są uważani za polityków topowych. Rozmowy w remizach w całym kraju były na dużo wyższym poziomie, niż na salonach warszawskich i w biurach warszawskich polityków.
Jakie są trzy najważniejsze punkty partii Prawda?