Aktualizacja: 30.09.2019 06:16 Publikacja: 24.09.2019 18:31
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Chyba żadne inne słowo tej kampanii nie jest tak często powtarzane przez sztabowców PiS jak mobilizacja. Cel maksumum to tzw. większość prezydencka umożliwiająca odrzucanie weta. Cel minimum – jakakolwiek samodzielna większość. Prognozy dające PiS 250 mandatów politycy z kluczowych kręgów tej partii zaakceptowaliby bez wahania. Dlaczego? Bo chociaż panuje obiegowa opinia, że PiS przy braku pięciu–sześciu posłów „przekonałoby" kilku parlamentarzystów opozycji, to takie zadanie przy obecnym układzie list byłoby trudniejsze, niż się wydaje. Stąd tak mocne akcentowanie mobilizacji w trzech grupach wyborców, które – jak wynika z analiz obozu władzy – tworzą obecnie elektorat PiS. To wyborcy tożsamościowi, socjalni i (to nowość w tych wyborach) głosujący na PiS jako partię normalności, status quo i szeroko rozumianego „centrum". O nich wszystkich do 13 października będzie toczyć się gra.
- Możemy wybrać przyszłość, która nie jest międleniem POPiS-owego szantażu. Najwyższy czas, żebyśmy po 20 latach...
Prezydent Andrzej Duda chce, by Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego udzieliła mu niezwłocznie informacji na tema...
W sondażu ośrodka Opinia24 dla TVN i TVN24 ankietowanych spytano o kandydata, do którego pasuje określenie „uczc...
Dyrektor NASK dr inż. Radosław Nielek ujawnił kulisy działań podejmowanych przez jego instytucję w obliczu naras...
Na dwa dni przed wyborami prezydenckimi różnica w poparciu między dwoma czołowymi kandydatami to mniej niż 6 pun...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas