Nowa minister sportu: Szpada rządzi

Szefową ministerstwa sportu zostanie Danuta Dmowska-Andrzejuk, wybitna szpadzistka, mistrzyni świata sprzed 14 lat. Także absolwentka dwóch wyższych uczelni i starszy szeregowy na etacie w Wojsku Polskim.

Aktualizacja: 04.12.2019 15:04 Publikacja: 04.12.2019 14:58

Nowa minister sportu: Szpada rządzi

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Witolda Bańkę zastąpi osoba, której osiągnięcia w sporcie budzą zasłużony szacunek: indywidualna mistrzyni świata (Lipsk, 2005), srebrna medalistka MŚ w drużynie (Antalya, 2009), zdobyła także z drużyną trzy medale mistrzostw Europy, złoty w Lipsku (2010), srebrne w Zalaegerszeg (2005) i Płowdiw (2009). Sześciokrotna mistrzyni Polski, ostatni raz – w 2015 roku. 

Do wejścia na planszę szermierczą skłoniła ją pokazowa lekcja w szkole podstawowej z mistrzem olimpijskim Lechem Koziejowskim. Panna Danuta dotarła do hali warszawskiej Legii i została w niej na długo (po latach zmieniła barwy na AZS AWF Warszawa i wreszcie AZS AWF Katowice). Dwa lata ćwiczyła walkę floretem, następnie – pod okiem Mariusza Kosmana – zajęła się szpadą. 

Chwilę czekała na pierwsze znaczące sukcesy, ale mimo poważnej kontuzji dłoni, przyszły: krajowe, gdy w 1998 roku była mistrzynią Polski juniorek i sześć lat później, gdy została pierwszy raz najlepszą szpadzistką wśród seniorek. Potem międzynarodowe, najpierw w zawodach Pucharu Świata, następnie w imprezach mistrzowskich. Nie miała tylko szczęścia do igrzysk – na start w Atenach (2004) było trochę za wcześnie, w Pekinie i Londynie przeszkodziły kontuzje i pech.

Sport udanie łączyła z nauką. W 2006 roku została magistrem wychowania fizycznego w stołecznej AWF (tytuł pracy dyplomowej: „Charakterystyka indywidualnego profilu zdolności zachowania równowagi i szybkości u zawodniczek kadry narodowej w szpadzie”), dodała dyplom Wydziału Architektury Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania w dziedzinie architektury wnętrz (za pracę: „Projekt wnętrza salonu fryzjerskiego w Warszawie przy ul. Rydygiera”).

Kariery sportowej w zasadzie nie skończyła, dostała etat w Grupie Sportowej przy 3 Batalionie Zabezpieczenia Dowództwa Wojsk Lądowych w Warszawie (dziś to Wojskowy Zespół Sportowy Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu) i jeszcze rok temu, jako st. szeregowy WP zdobywała szpadą medale podczas mistrzostw świata wojskowych w Nancy. 

Kadrę szermierczą Wojskowego Zespółu Sportowego prowadzi jej mąż oraz ojciec dwójki jej dzieci, st. kapral Robert Andrzejuk, też kiedyś reprezentacyjny szpadzista, m. in. srebrny medalista olimpijski z Pekinu w drużynie. 

Jacek Bierkowski, przed laty świetny szablista, dziś członek Prezydium PKOl, wieloletni działacz i sędzia – był w okresie największych sukcesów sportowych Danuty Dmowskiej prezesem Polskiego Związku Szermierczego. 

– Znam ją niemal od zawsze, bardzo ceniłem jej solidność, inteligencję i powagę w tym co robiła. Przywiązana do jednego trenera, nie była też z tych, którzy narzekają na wysokość stypendiów. Ma dwa fakultety, ale wybrała wojsko, bo tam mogła znaleźć wsparcie. Nasz sport nie jest rozpieszczany przez sponsorów. Nie znam jej kompetencji w zarządzaniu, ale myślę, że da sobie radę, zwłaszcza jeśli dobierze właściwych współpracowników, przynajmniej na poziomie dyrektora generalnego i dyrektorów departamentów. Po odjęciu turystyki, zostanie jej wyłącznie sport, to też ułatwia sprawę – powiedział „Rz” były prezes związku. 

Inne głosy ze środowiska szermierczego są bardzo podobne: sumienna, wytrwała, bystra, same dobre słowa, choć o wprawie na stanowisku ministerialnym, siłą rzeczy, opinii być nie może.

Będzie czwartą kobietą rządzącą polskim sportem po kadencjach Krystyny Łybackiej (926 dni w latach 2001-2004), Elżbiety Jakubiak (116 dni w 2007 r.) i Joanny Muchy (740 dni w latach 2011-2013). Będzie również czwartą kobietą w silnie męskim, drugim rządzie Mateusza Morawieckiego. 

Ludzie szermierki na ważnych posadach w sporcie to w sumie nie nowość. Przewodniczący MKOl Thomas Bach to mistrz olimpijski we florecie. Były prezydent Węgier, także wiceprzewodniczący MKOl i szef Węgierskiego Komitetu Olimpijskiego Pal Schmitt to utytułowany szpadzista. Ministerstwo sportu Federacji Rosyjskiej objął półtora roku temu mistrz olimpijski z Sydney i czterokrotny mistrz świata w szpadzie – pułkownik Paweł Kołobkow. Panią minister sportu Francji była też w latach 2017-2018 dawna rywalka Danuty Dmowskiej-Andrzejuk – Laura Flessel-Colovic.

Witolda Bańkę zastąpi osoba, której osiągnięcia w sporcie budzą zasłużony szacunek: indywidualna mistrzyni świata (Lipsk, 2005), srebrna medalistka MŚ w drużynie (Antalya, 2009), zdobyła także z drużyną trzy medale mistrzostw Europy, złoty w Lipsku (2010), srebrne w Zalaegerszeg (2005) i Płowdiw (2009). Sześciokrotna mistrzyni Polski, ostatni raz – w 2015 roku. 

Do wejścia na planszę szermierczą skłoniła ją pokazowa lekcja w szkole podstawowej z mistrzem olimpijskim Lechem Koziejowskim. Panna Danuta dotarła do hali warszawskiej Legii i została w niej na długo (po latach zmieniła barwy na AZS AWF Warszawa i wreszcie AZS AWF Katowice). Dwa lata ćwiczyła walkę floretem, następnie – pod okiem Mariusza Kosmana – zajęła się szpadą. 

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Orlen, stracone 1,6 mld zł i związki z Hezbollahem. Samer A. przerywa milczenie
Polityka
Jarosław Kaczyński: My wprowadzilibyśmy 60 tys. zł kwoty wolnej, Polska dogoniłaby Anglię
Polityka
CBOS: Ranking zaufania do polityków. Andrzej Duda spada poza podium
Polityka
Znany poseł może mieć uchylony immunitet. Wniosek trafił do marszałka Sejmu
Polityka
Robert Biedroń: Jestem przeciwnikiem zastopowania CPK. To powinien być priorytet rządu
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO