Reklama

Cymański: Sędziami ws. reformy sądownictwa będą wyborcy

- Nie wiem czy można mówić o zaostrzaniu kursu ws. sądownictwa. Sędziami w tej sprawie będą ci, którzy staną z kartami przy urnach - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem poseł PiS Tadeusz Cymański, polityk Solidarnej Polski, pytany o to czy zaostrzanie kursu wobec sądów nie zaszkodzi prezydentowi Andrzejowi Dudzie w staraniach o reelekcję.

Aktualizacja: 12.02.2020 10:00 Publikacja: 12.02.2020 08:20

Cymański: Sędziami ws. reformy sądownictwa będą wyborcy

Foto: tv.rp.pl

arb

Mówiąc o reformie sądownictwa, prowadzonej przez obecną większość rządzącą, Cymański stwierdził, że "podkreśla przy tej sprawie (...) znaczenie werdyktu wyborczego".

- Mamy mandat, zdaniem niektórych to dobrze, zdaniem innych źle, ale za chwilę są wybory prezydenckie - mówił Cymański sugerując, że jeśli wyborcy nie popierają reformy sądownictwa wówczas mogą w tych wyborach wybrać innego prezydenta. 

- Znaczenie werdyktu wyborczego jest ogromne - stwierdził. - Jeśli społeczeństwo powie: nie macie racji, to niech wybierają liberałów - dodał.

Cymański podkreślał też, że PiS-owi "należy się chwała" za to, że "miał odwagę wziąć temat sądownictwa na tapetę". - Co do istoty tych zmian chcemy społecznego nadzoru nad bezkarnością, a niezawisłości będziemy bronili jak źrenicy w oku - zapewniał.

Reklama
Reklama

Cymański był też pytany, czy Beata Kempa powinna przeprosić za nazwanie w czasie konwencji Solidarnej Polski partnera Roberta Biedronia, Krzysztofa Śmiszka, mianem "kandydatki na pierwszą damę".

- Jeśli coś niestosownego padło to zawsze powinno się przepraszać. Przesada w przeprosinach jest lepsza niż jej brak. Zwrócę na to uwagę Beacie Kempie - mówił dodając jednak, że "nie będzie do niczego namawiać" europosłanki PiS. 

Jednocześnie Cymański stwierdził, że "eleganckie byłyby" przeprosiny ze strony Małgorzaty Kidawy-Błońskiej za to, że w Pucku przywitała się z osobami zakłócającymi wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy, a także jej zdystansowanie się od takich zachowań.

- Nie da się takich incydentów, scen i wydarzeń wyeliminować. Tak jak się nie da wyeliminować ze świata zła, korupcji i złych rzeczy. Ale trzeba ograniczać to - o to apeluje do swoich i do tych inszych - mówił Cymański.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Karol Nawrocki zawetuje ustawę o statusie osoby najbliższej? Szef jego gabinetu wyjaśnia
Polityka
Przeanalizowaliśmy, czym zajmował się Sejm w 2025 r. Debata pod dyktando algorytmów
Polityka
Wzrosła waga ochrony zdrowia. To dziś element bezpieczeństwa państwa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Polityka
Sondaż: Polacy ocenili polityków. Kto zebrał najgorsze oceny?
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama