Egipska policja ma tworzyć fikcyjne profile randkowe w takich aplikacjach randkowych jak np. Grindr, gdzie szuka przedstawicieli społeczności LGBT szukających partnerów lub partnerek.
Po nawiązaniu kontaktu z taką osobą i umówieniu się z nią na spotkanie, funkcjonariusze dokonują jej aresztowania - twierdzi HRW.
Następnie policja ma - nielegalnie - przeszukiwać zawartość telefonu bezprawnie zatrzymanej osoby, aby znaleźć obciążające ją materiały, które mogą posłużyć do sformułowania aktu oskarżenia.
Raport cytuje 27-letniego "Yassera", który został aresztowany, gdy miał spotkać się z mężczyzną poznanym na Grindr.
- Mężczyzna, którego poznałem na Grindr okazał się oficerem policji. Pobili mnie i przeklinali, dopóki nie podpisałem się pod zeznaniem, w którym obciążyłem się "praktykowaniem rozpusty" i publicznym głoszeniem, że chce wypełniać moje "nienaturalne pragnienia seksualne".