Jak napisał Newsweek nadeszły czasy na "cieniasy" w PiS-e. Prezes Jarosław Kaczyński tworzy swój gabinet cieni. Na wzór angielski opozycja wyznaczy polityków, którzy będą patrzyć na ręce członków rządu.
- Zwyczaj tworzenia gabinetów cieni jest dobrze znany w krajach demokratycznych. To dobry pomysł, bo w ten sposób opozycja przygotowuje się do przejęcia władzy - uważa Tadeusz Cymański.
Odbyły się już pierwsze rozmowy z kandydatami. Za politykę zagraniczną odpowiedzialny ma być Paweł Kowal lub Paweł Zalewski.
Karol Karski miałby pilnować czy Platforma Obywatelska wystarczająco dba o polskie interesy w Unii Europejskiej. Recenzowanie przygotowań do Euro 2012 ma przypaść Elżbiecie Jakubiak.
Nowego szefa resortu kultury miałby mieć na oku Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Ewentualne nieprawidłowości w ministerstwie zdrowia chciałby tropić Bolesław Piecha. Do rządu cieni chce wejść także Krzysztof Putra, dotychczasowy wicemarszałek Senatu.