Reklama

PSL z premierem o KRUS i ordynacji

Donald Tusk spotkał się wczoraj w Sejmie z posłami Klubu PSL. Rozmowa była długa, choć konkretów nie ustalono

Publikacja: 25.06.2008 03:21

– Uznaliśmy, że nadal będziemy bardzo nudną, czyli harmonijną koalicją – mówi szef rządu. Również ludowcy informują po spotkaniu, że było merytoryczne i bez żadnych zaciekłości.

– Po raz kolejny zostało potwierdzone, że w tej koalicji nie będziemy nic robić wbrew sobie, choć oczywiście w wielu sprawach mamy różne poglądy – relacjonuje Eugeniusz Grzeszczak, PSL-owski minister z Kancelarii Premiera.

Najważniejsze sprawy, które poruszono, to: reforma KRUS, zmiany w ordynacji wyborczej i problemy związane z metropoliami. Jeśli chodzi o reformę KRUS, koalicjanci są zgodni, że należy zwiększyć składkę bogatym rolnikom. Do ustalenia pozostają jednak szczegóły. W przyszłym tygodniu o projekcie ma dyskutować rząd. – Będziemy już ustalać wspólny kierunek – deklaruje premier Tusk. Dodaje też, że w ostatecznej wersji musi to być dokument, który w koalicji nie będzie budził żadnych konfliktów.

O ile kształt zmian w KRUS pozostaje kwestią otwartą, koalicjanci ustalili już, że jest zgoda PSL na wprowadzenie okręgów jednomandatowych w wyborach samorządowych na poziomie gminy i powiatu. Nie będzie za to zmian w ordynacji do Parlamentu Europejskiego. PO chciała wprowadzenia jednej listy w całym kraju, a PSL – 5 lub 6 okręgów. Kompromisu nie osiągnięto, sprawa została więc odłożona. Być może podobny los spotka też ustawę metropolitalną. Na razie koalicjanci różnią się co do liczby metropolii.

– To była raczej informacyjna rozmowa. Na takich spotkaniach z natury rzeczy nie zapadają ustalenia. One rodzą się gdzie indziej – mówi „Rz” jeden z ludowców.

Reklama
Reklama

Na spotkaniu pytano o ostatnie działania minister Julii Pitery, która skierowała do NIK wniosek o kontrolę, czy przy zatrudnianiu w administracji państwowej nie dochodzi do nepotyzmu. Choć we wniosku nie ma słowa o PSL, ludowcy odebrali to jako nagonkę.

– Uznaliśmy, że nadal będziemy bardzo nudną, czyli harmonijną koalicją – mówi szef rządu. Również ludowcy informują po spotkaniu, że było merytoryczne i bez żadnych zaciekłości.

– Po raz kolejny zostało potwierdzone, że w tej koalicji nie będziemy nic robić wbrew sobie, choć oczywiście w wielu sprawach mamy różne poglądy – relacjonuje Eugeniusz Grzeszczak, PSL-owski minister z Kancelarii Premiera.

Reklama
Polityka
Hołownia tłumaczy, co miał na myśli mówiąc o „zamachu stanu”. „Nie ma spisku”
Polityka
Nowy sondaż partyjny: KO czy PiS? Wiemy, na kogo zagłosowaliby Polacy
Polityka
Donald Tusk komentuje słowa Hołowni: Nierozważne działania mogą prowadzić do tragedii
Polityka
Kolacja-pojednanie między Tuskiem i Kaczyńskim? Adam Bielan: Nie wyobrażam sobie tego
Polityka
Pieniądze dla Instytutu Pileckiego poszły na TVP w likwidacji
Reklama
Reklama