Czy prezes IPN, szefowie służb specjalnych i rzecznik praw Dziecka będą odpowiadać przed Trybunałem Stanu? „Rz” dotarła do ekspertyzy sejmowej zawierającej wykaz nowych instytucji, które mogą być objęte taką odpowiedzialnością.
Prawnicy na zlecenie wiceszefa Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Michała Stuligrosza z PO przygotowali listę organów powołanych już po uchwaleniu konstytucji z 1997 r. Teraz zgodnie z ustawą zasadniczą przed Trybunałem mogą odpowiadać prezydent, premier i rząd, prezesi NBP, NIK, członkowie KRRiT, naczelny dowódca Sił Zbrojnych, a także w pewnym zakresie parlamentarzyści. PO chce ten spis rozszerzyć o osiem instytucji. Poza prezesem IPN i RPD chodzi o szefa Komisji Nadzoru Finansowego oraz szefów służb specjalnych: ABW, AW, CBA, SKW i SWW. Jak zastrzegają prawnicy, nałożenie na nich odpowiedzialności przed Trybunałem wymaga zmian w konstytucji, dopiero na tej podstawie można nowelizować ustawę o TS.
W zakresie, który zaproponujemy, na pewno będzie sejmowa większość do zmiany konstytucji
O przymiarkach koalicji do zmian przepisów dotyczących TS „Rz” pisała już w maju. Prace nad nimi koordynuje Józef Zych z PSL, w skład zespołu wchodzą Stuligrosz i Jan Widacki z Demokratów. – W przyszłym tygodniu mamy ostatnie posiedzenie zespołu, potem przedstawimy wyniki prac pozostałym członkom komisji – mówi Zych.
Ma zostać uproszczona też procedura stawiania przed TS. – Dziś regulują ją ustawa o Trybunale, kodeks postępowania karnego i regulamin Sejmu. Teraz wszystko ma być zawarte w jednej ustawie – zapowiada Zych. Podobnie jak Stuligrosz jest przekonany, że uda się zmienić konstytucję. – W zakresie, który zaproponujemy, na pewno będzie większość – uważa były marszałek Sejmu.