Platforma Obywatelska już kilka tygodni temu zleciła sondaż, który pokazał, że największe szanse miałby Ryszard Górecki. Janusz Cichoń był na drugim miejscu. Na razie nie ma jeszcze decyzji, który z nich będzie kandydował.
Na przeszkodzie kandydatury Góreckiego stoi fakt, że jest senatorem. Objęcie stanowiska prezydenta miasta oznaczałoby rezygnację z mandatu senatora i wybory uzupełniające, których PO chciałaby uniknąć.
Cichoń to z kolei poseł PO. W latach 1998-2001 był już prezydentem Olsztyna.Jak sam twierdzi, nie zamierza powtórnie ubiegać się o ten urząd. - Nie zamierzam rezygnować z pracy w parlamencie. Przynosi mi ona dużo satysfakcji - zarzeka się Cichoń.
Problemu z kandydatem nie powinien mieć PiS. - Moim zdaniem naturalnym kandydatem jest Jerzy Szmit - mówi poseł PiS Aleksander Szczygło. Szmit, były senator i obecny szef olsztyńskiego PiS, na razie nie chce składać żadnych deklaracji. - Partia nie podjęła jeszcze decyzji, kto wystartuje w tych wyborach - mówi Szmit.
A kogo wystawi SLD, które od lat jest bardzo silne w Olsztynie? Najczęściej wymieniany jest Andrzej Ryński, były prezydent Olsztyna, i marszałek województwa. Ryński to jeden z najbliższych współpracowników byłego prezydenta Czesława Małkowskiego, który jest oskarżony o gwałt jednej z urzędniczek. - Za wcześnie by o tym mówić. Ja nie zastanawiałem się jeszcze nad tym - ucina Ryński.