Lewica razem z Platformą

Decyzja Klubu Lewica oznacza, że od stycznia prawo do emerytur pomostowych zachowa ok. 270 tys. Polaków pracujących w najtrudniejszych warunkach. Jednak zaraz po dzisiejszym głosowaniu politycy Sojuszu skierują ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Chcą sprawdzić, czy kryteria, według których mają być przyznawane pomostówki, są sprawiedliwe.

Sejmowa arytmetyka zdominowała wczorajszy dzień na Wiejskiej. Drzwi do gabinetu szefa Klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego się nie zamykały. PO zbierała głosy do odrzucenia weta. Zgodnie z konstytucją potrzeba do tego 276 głosów przy pełnej sali. Koalicja tylu nie ma. Wszystko zależało od decyzji Lewicy. Ta do ostatniej chwili była podzielona niemal na pół. Rano Grzegorz Napieralski, szef SLD, zapowiadał, że będzie rekomendować podtrzymanie weta. Z kolei szef sejmowego Klubu Lewica Wojciech Olejniczak – jego odrzucenie.

Ale już od środy szala przechylała się w SLD na korzyść Olejniczaka. Wspierała go koalicja. Jej liderzy właśnie z Olejniczakiem ustalili wcześniej, że SLD poprze odrzucenie weta w zamian za przyjęcie ustawy o emeryturach przejściowych dla nauczycieli.

Zdaniem Stanisława Żelichowskiego, szefa Klubu PSL, Lewica nie miała innego wyjścia, niż zagłosować przeciw wetu. – Dla SLD głosowanie razem z PiS byłoby polityczną śmiercią – uważa. – Problem polegał na tym, że Lewica ma dwóch młodych kogucików, którzy ze sobą walczą.

Wczoraj w Klubie Lewicy z godziny na godzinę górę brało stanowisko Olejniczaka. – Dostaliśmy mnóstwo e-maili, koledzy z innych lewicowych klubów do nas przychodzili, aby nas przekonać – opowiadał Olejniczak.

Napieralski wbrew zapowiedziom nawet nie zarekomendował podczas posiedzenia klubu utrzymania weta. – Usiłował jakkolwiek wybrnąć z tej sytuacji, wcześniej na kilka godzin zniknął z Sejmu – mówił polityk SLD. Inny opowiada, że w tym czasie Napieralski spotkał się jeszcze z politykami PO. W rezultacie ogłosił, że Lewica zagłosuje za odrzuceniem weta. – PO postawiła nas pod ścianą – tłumaczył szef SLD. Posłów Lewicy będzie obowiązywać dyscyplina, zwolnionych jest z niej troje posłów-związkowców.

Lewica chce jednak wysłać ustawę do TK. – Jako dbający o prawa socjalne chcą zachować twarz – kwituje ugodowo polityk PO.

W zamian za wsparcie SLD oczekuje od PO szybkiego zakończenia prac w sprawie emerytur dla nauczycieli. Domaga się też, aby prawo do pomostówek otrzymały także inne grupy zawodowe, jeśli dostaną pozytywną opinię Instytutu Pracy, np. chemicy. Chce też wprowadzenia pod obrady swoich dwóch projektów: o płacy minimalnej oraz emeryturze i rencie minimalnej.

Politycy PO i PSL są zadowoleni z obrotu sprawy. – Zwyciężył zdrowy rozsądek. To dobry prezent od lewicy na święta – cieszy się Waldy Dzikowski, wiceszef Klubu PO. Zastrzega jednak, że nie oznacza to, iż Platforma zawiązała parlamentarną koalicję z SLD.

Prezydent Lech Kaczyński w wywiadzie dla TVP ocenił, że lewica podjęła decyzję „nielewicową”, której się nie spodziewał. Przemysław Gosiewski, szef Klubu PiS, wczorajsze wydarzenia uznał za „zwycięstwo kupczenia nad ideami”.

Weto dotyczące pomostówek nie będzie jedynym, nad jakim zagłosują dziś posłowie. Sejm będzie też decydował o ośmiu innych ustawach zakwestionowanych przez prezydenta. Lewica pomoże PO odrzucić jeszcze trzy weta.

[ramka][srodtytul]Wszystkie weta prezydenta[/srodtytul]

Ustawy zakwestionowane przez Lecha Kaczyńskiego, których los ma się dziś rozstrzygnąć w Sejmie:

- o pomostówkach – ogranicza liczbę uprawnionych od nowego roku do przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Szacuje się, że prawo takie mogłoby stracić ok. 900 tys. osób;

- o gruntach rolnych i leśnych – przewiduje, że grunty rolne położone w granicach administracyjnych miast zostałyby automatycznie odrolnione;

- o zakładach opieki zdrowotnej – mówi m.in. o obowiązkowym przekształcaniu szpitali w spółki prawa handlowego;

- o pracownikach zakładów opieki zdrowotnej – określa czas pracy i finansowe uprawnienia pracowników zakładów opieki zdrowotnej;

- przepisy wprowadzające ustawy z zakresu ochrony zdrowia – dotyczy wprowadzenia w życie od 1 stycznia pakietu pięciu ustaw reformujących służbę zdrowia;

- o ustroju sądów powszechnych – zmienia zasady wynagradzania sędziów i prokuratorów;

- o ratyfikacji konwencji w sprawie kontaktów z dziećmi – upoważnia prezydenta do ratyfikacji konwencji, która określa zasady orzekania o kontaktach z dziećmi;

- o rentach i emeryturach z FUS – wprowadza nowy system naliczania rent z tytułu niezdolności do pracy dla osób urodzonych po 1948 r.;

- o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji – dotyczy bonów towarowych, którymi można płacić w supermarketach.