Podczas pierwszego posiedzenia marszałek-senior oświadzył, że Senat VIII kadencji jest produktem wojny polsko-polskiej, a jego kadencja będzie "kaleka i intelektualnie jałowa". Według jego słów wyższa izba parlamentu stała się zabawką mechaniczną nakręcaną przez PO.
- Nie wiedziałem, że pan senator tak szybko się spalikocił - powiedział marszałek Senatu, gość radiowej "Jedynki".- Słuchałem tego wystąpienia jak felietonu - dodał. Borusewicz przyznał, że do wyższej izby parlamentu można mieć uwagi i zastrzeżenia. - Jaki jest jednak sens zasiadania w gremium, do którego ma się taki stosunek? - pytał.
Po wystąpieniu Kazimierza Kutza senatorowie Prawa i Sprawiedliwości rozważali skierowanie sprawy do Senackiej Komisji Regulaminowej. Marszałek Borusewicz poprosił ich, by tego nie robili.