Pod hasłem dobra spółdzielców i ich prawa do wyboru toczy się od miesięcy walka o kształt prawa regulującego działalność spółdzielni mieszkaniowych.
Sprawa jest niebagatelna, bo w dotyczy ok. 13 mln Polaków mieszkających w lokalach spółdzielczych. Głównymi stronami sporu są PO i SLD, choć własny projekt przepisów przygotował też PiS. Do każdego projektu zgłoszono wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu.
SLD zwalcza projekt PO, PO – SLD a projekt PiS-owski nie podoba się Ruchowi Palikota. PSL zaś najbardziej skłania się ku projektowi SLD. Prawdopodobnie już dzisiaj się okaże, nad którymi projektami będzie pracowała komisja nadzwyczajna do opracowania prawa spółdzielczego. Ale pewne jest, że w tej sprawie emocje będą sięgały zenitu.
Sojusz nie kryje, że kwestia spółdzielczości mieszkaniowej ma dla niego ogromne znaczenie. Zarzuca posłance Lidii Staroń z PO (która zmianą statusu spółdzielni mieszkaniowych zajmuje się już drugą kadencję), że chce zlikwidować wszystkie spółdzielnie i przekształcić je we wspólnoty mieszkaniowe.
– Dla nas to nie do przyjęcia, będziemy z tym walczyć za wszelką cenę – mówi Dariusz Joński, rzecznik Sojuszu.