Spot PiS zmiana na koniec kampanii do europarlamentu

Tak jak zapowiadała "Rz", PiS opublikował ostatni spot w tej kampanii. W klipie "Zmiana" PiS przekonuje, że słucha Polaków i kontrastuje to z ciemną wizją rzeczywistości

Aktualizacja: 16.05.2014 12:45 Publikacja: 16.05.2014 12:17

Kadr ze spotu PiS

Kadr ze spotu PiS

Foto: YouTube

Film ma być emitowany w blokach reklamowych w głównych stacjach telewizyjnych. Podzielony jest na dwie części.

- Umawialiśmy się na inną Polskę - mówi lektor w pierwszej, która zaczyna się od sceny z plakatem zachęcającym do głosowania w pierwszych częściowo wolnych wyborach 4 czerwca 1989 r. Był na nim Gary Cooper w kowbojskim stroju z filmu "W samo południe", a nad nim napis "Solidarność".

W tle przewijają się obrazki zamkniętych sklepów i ludzi wyjeżdżających na emigrację. Ale sztabowcy PiS próbują przekonać, że wybory do Parlamentu Europejskiego mogą być początkiem zmian. Dlatego film zyskuje kolorów, gdy pojawiają się kandydaci PiS z prezesem Jarosławem Kaczyńskim.

Politycy PiS pokazują się wśród młodych ludzi, a lektor przekonuje, że partia "słucha Polaków" i wymienia programy walki z bezrobociem i reformy służby zdrowia.

- Nadszedł czas na dobre zmiany - przekonuje na koniec Kaczyński.

Z informacji "Rz" wynika, że produkcja spotu kosztowała ok. 150 tys. zł. Do tej pory PiS w kampanii wydał na produkcję i emisję reklam telewizyjnych 2 mln zł. Limit wszystkich wydatków na kampanię to 13 mln zł.

Jak informowaliśmy dziś w "Rz" PiS stracił nieco czasu bezpłatnego czasu antenowego, który przysługuje wszystkim komitetom. Dopiero po czterech dniach ich emisji na antenach telewizji publicznej PiS dostarczył materiały o odpowiedniej długości. Zanim do tego doszło, partia oddawała część przeznaczonego dla niej czasu, emitując jedynie krótki spot o długości pół minuty. Takich problemów nie miał żaden inny komitet. W zależności od dnia i kanału czas przeznaczony na poszczególne partie waha się od  niemal 1,5 do ponad 5 minut. Czytaj więcej

Film ma być emitowany w blokach reklamowych w głównych stacjach telewizyjnych. Podzielony jest na dwie części.

- Umawialiśmy się na inną Polskę - mówi lektor w pierwszej, która zaczyna się od sceny z plakatem zachęcającym do głosowania w pierwszych częściowo wolnych wyborach 4 czerwca 1989 r. Był na nim Gary Cooper w kowbojskim stroju z filmu "W samo południe", a nad nim napis "Solidarność".

Polityka
Jakie cechy przypisuje się kandydatom na prezydenta? Znamy wyniki sondażu
Polityka
Sławomir Mentzen nie przyjął policyjnej ochrony. „Wolałbym, żeby policja zajęła się znalezieniem osób, które mi grożą”
Polityka
Sondaż: Polacy wskazali zwycięzców debaty z 12 maja
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Na czele bez zmian, Magdalena Biejat przed Szymonem Hołownią
Polityka
Akcja mobilizacja. Sztaby kandydatów mają napięte plany na finisz kampanii