„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację

Nie milkną echa wystąpień na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC). W niedzielę do wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nawiązali w mediach społecznościowych premier RP Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Publikacja: 16.02.2025 11:35

Premier RP Donald Tusk i szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski

Premier RP Donald Tusk i szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski

Foto: PAP/Paweł Supernak

qm

– W tej chwili najbardziej wpływowym członkiem NATO wydaje się być Władimir Putin, ponieważ jego kaprysy mogą blokować decyzje NATO. I to pomimo faktu, że to ukraińska armia powstrzymała Rosję – nie uczynił tego kraj NATO, nie wojska NATO, ale tylko nasz naród i armia – mówił prezydent Ukrainy podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Wołodymyr Zełenski zaapelował przy tym o utworzenie przez Europę własnych sił zbrojnych. –Nie chodzi o zastąpienie NATO, tylko o to, by Europa miała równy wkład w nasze bezpieczeństwo, co Ameryka – tłumaczył. Zaznaczył, że „Ukraina nigdy nie zaakceptuje porozumień uzgadnianych ponad jej głową”. –Żadne decyzje o Ukrainie nie powinny być podejmowane bez Ukrainy. I podobnie Europa musi mieć miejsce przy stole, gdzie będą podejmowane decyzje o Europie. Każde inne rozwiązanie jest nie do przyjęcia – mówił.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Prezydent Andrzej Duda po exposé Radosława Sikorskiego: Szkoda, że padło to hasło
Polityka
Exposé szefa MSZ Radosława Sikorskiego. „Otoczenie jest mniej przewidywalne, ale Polska jest silniejsza”
Polityka
Prezydent zawetuje obniżkę składki zdrowotnej? Donald Tusk: Wytrzymacie?
Polityka
W sobotę żałoba narodowa. Szef KPRM tłumaczy, co się z tym wiąże
Polityka
Włodzimierz Czarzasty: Rafał Trzaskowski sam sobie wbił nóż w plecy. A to nie jest łatwe