Gen. Komornicki: Europa nie jest gotowa do wojny, nie ma woli walki. Donald Trump jest realistą

– Rosja buduje masową armię, która będzie liczyła 1,5 mln żołnierzy, wyciąga wnioski z wojny w Ukrainie. Moim zdaniem w ciągu pięciu lat będzie gotowa do agresji na kraje bałtyckie. Czy wtedy NATO będzie gotowe do obrony tych państw? – pyta gen. Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP.

Publikacja: 13.02.2025 13:55

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

W czasie spotkania grupy Ramstein w Brukseli Pete Hegseth, sekretarz obrony USA, oświadczył, że jest nierealne, by Ukraina wróciła do granic sprzed 2014, że nie należy się spodziewać, by członkostwo Ukrainy w NATO było „realistycznym wynikiem” negocjacji pokojowych. Amerykanie poszli na ustępstwa przed rozpoczęciem negocjacji?

Przemówił ich realizm. To, co zakładano przez wiele lat, że Ukraina zwycięży i odzyska okupowane tereny przez Rosję, okazało się nierealne. To nam się nie podoba, nie jest zgodne z prawem, ale Rosja nie będzie nigdy realizować prawa międzynarodowego, lecz swoje cele strategiczne podporządkowane polityce imperialnej i rosyjskiej strategii militarnej. Przypomnę, że wojna rozpoczęła się w 2014 r., a Putin nie zrezygnował z celów, które wytyczył w liście skierowanym przed wybuchem wojny pełnoskalowej do sekretarza generalnego NATO oraz administracji amerykańskiej, czyli że Ukraina nie będzie państwem, które należy do Unii Europejskiej, NATO, że ma być państwem zdemilitaryzowanym.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Marek Kozubal: Bitwa o pamięć z Ukrainą w cieniu kampanii wyborczej
Wojsko
Tarcza Wschód. Fakty i mity o umocnieniach przy wschodniej granicy
Polityka
Orbán o Zełenskim: Niech przyjdzie i pokornie poprosi, zamiast grozić
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Polityka
„Polityczne Michałki”: Tusk kupuje czas, ale co z jego przywództwem? Wojna na Bliskim Wschodzie a polska polityka