– Jesteśmy zobowiązani do respektowania postanowień Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze – mówi „Rzeczpospolitej” wiceminister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski, który jest odpowiedzialny za koordynację ceremonii 27 stycznia z udziałem kilkudziesięciu przywódców świata.
Z naszych informacji wynika, że władze Izraela nawet nie wystąpiły o udział premiera Netanjahu w ceremonii. Wiedziały, jaka będzie odpowiedź Warszawy. Inaczej niż w przypadku 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, w której wziął udział prezydent Reuwen Riwlin, tym razem do Polski raczej nie przyjedzie też jego następca Icchak Herzog.