Gruzja: Siły specjalne policji usuwały protestujących sprzed parlamentu

W nocy z 1 na 2 grudnia gruzińska policja użyła armatek wodnych przeciwko protestującym i skierowała przeciwko nim siły specjalne, by rozproszyć protest zorganizowany przed parlamentem w Tbilisi.

Publikacja: 02.12.2024 05:29

Policja na ulicach Tbilisi

Policja na ulicach Tbilisi

Foto: REUTERS/Irakli Gedenidze

arb

Protesty w Tbilisi mają związek z decyzją gruzińskiego rządu, tworzonego przez partię Gruzińskie Marzenie, by zawiesić negocjacje ws. akcesji do UE do 2028 roku i nie przyjmować w tym czasie żadnej środków finansowych z Unii Europejskiej. Gruzińskie Marzenie jest oskarżane przez przeciwników o prowadzenie prorosyjskiej polityki, która zbliża Tbilisi do Moskwy, a oddala je od wejścia do UE. Tymczasem cel, jakim jest akcesja do Unii Europejskiej, znajduje się w gruzińskiej konstytucji, a wejście kraju do Unii popiera 80 proc. mieszkańców.

Decyzja rządu ws. zawieszenia negocjacji akcesyjnych z UE ma związek z stawianymi przez Brukselę zarzutami dotyczącymi przebiegu niedawnych wyborów parlamentarnych, które – według oficjalnych wyników – wygrało Gruzińskie Marzenie. Jednak tuż po wyborach jeden z sondaży exit poll dawał zwycięstwo proeuropejskiej opozycji, która teraz oskarża władze o sfałszowanie wyborów i nie uznaje ich wyników.

Antyrządowe protesty w Gruzji

Antyrządowe protesty w Gruzji

Foto: PAP

MSW Gruzji: 113 policjantów rannych w starciach z demonstrantami

Gruzińskie MSW podało w nocy z 1 na 2 grudnia, że w dotychczasowych starciach policjantów z protestującymi w Tbilisi, rannych zostało 113 policjantów. Czterech policjantów ma nadal przebywać w szpitalu.

Czytaj więcej

„Majdanu nie będzie”. Czy Gruzini obalą rząd?

Rząd Gruzji wzywa demonstrujących przeciwko jego decyzjom, by robili to w pokojowy sposób i grozi, że łamanie przez nich prawa spotka się z „właściwą odpowiedzią”.

W stronę parlamentu Gruzji leciały petardy i kamienie?

W niedzielę wieczorem pojawiły się doniesienia, że uczestnicy protestów rzucają petardami i kamieniami w budynek parlamentu, w którym wybitych miało zostać wiele okien. To miało doprowadzić do interwencji policji, która skierowała w rejon parlamentu siły specjalne, które zaczęły wypychać stamtąd demonstrantów. W czasie interwencji policja wzywała przez głośniki protestujących do opuszczenia miejsca protestu.

Tymczasem protestujący mieli zacząć wznosić barykady wzdłuż Alei Rustawelego, największej ulicy w Tbilisi. Protestujący mają też rozpalać ogniska na ulicach, przy których suszą ubrania, po użyciu przeciwko nim armatek wodnych.

Antyrządowe protesty popiera ustępująca prezydent Gruzji, Salome Zurabiszwili.

Polityka
Szwecja zmieni konstytucję? Odbieranie obywatelstwa i prawo do aborcji
Polityka
„Rzecz w tym”: Zełenski i Tusk przedstawili w Warszawie zarys planu pokojowego
Polityka
Wpadka kandydata Donalda Trumpa na szefa Pentagonu. Chodzi o Koreę Północną
Polityka
Były premier Gruzji zaatakowany w Batumi. Napastnikami mieli być parlamentarzyści
Polityka
Trump chce Grenlandii. W Chinach wywołało to pytania o Tajwan
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego