Reklama

Parlament z ograniczonym dostępem. Koniec wolnoamerykanki z wchodzeniem do Sejmu

Marszałkowie Sejmu i Senatu wprowadzili przepisy, nakładające na polityków odpowiedzialność za zapraszanych przez nich gości. Czy ukróci to coraz częstsze strajki okupacyjne przy Wiejskiej?

Publikacja: 10.09.2024 04:30

Parlament z ograniczonym dostępem. Koniec wolnoamerykanki z wchodzeniem do Sejmu

Foto: Adobe Stock

„Zapewniam (…), że osoba, której gościem jest osoba zgłaszana, będzie ponosić odpowiedzialność za osobę zgłaszaną podczas jej przebywania na terenach i w budynkach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu” – pod takim zdaniem od 1 września muszą podpisywać się posłowie i senatorowie, zapraszający gości na Wiejską. To efekt zmian w tzw. zarządzeniu wstępowym, które wspólnie podpisali marszałkowie Sejmu Szymon Hołownia z Polski 2050 i Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska z KO. Celem jest zapobieżenie zjawisku polegającemu na tym, że w parlamencie regularnie pojawiają się osoby, o których niewiele wiadomo.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Sondaż: Koalicja rządząca „zgubiła” 2,5 mln wyborców
Polityka
Na półmetku kadencji rząd Donalda Tuska jest w kryzysie, ale PiS wcale nie ma się lepiej
Polityka
Sondaż. Rząd zmarnowanych nadziei. Nawet wyborcy koalicji oczekiwali znacznie więcej
Polityka
Franciszek Sterczewski wyjaśnia: moja wypowiedź nie dotyczyła tego konkretnego przypadku
Reklama
Reklama