Donald Trump grozi wycofaniem się z debaty z Kamalą Harris. Sztaby podzieliły mikrofony (WIDEO)

"Dlaczego miałbym wziąć udział w debacie przeciwko Kamali Harris w tej stacji?" - pisał w niedzielę mediach społecznościowych Donald Trump. 

Rzecznik wiceprezydent USA, Brian Fallon powiedział w poniedziałek, że sztab Kamali Harris chciał, aby stacja utrzymywała mikrofony kandydatów włączone przez cały czas trwania debaty, a nie wyciszone, gdy przemawia przeciwnik, jak podczas ostatniej debaty prezydenckiej między Bidenem a Trumpem.

Utrzymanie włączonego mikrofonu może pomóc lub zaszkodzić kandydatom, wychwytując wypowiedzi, które mogły nie być przeznaczone dla opinii publicznej.

Czytaj więcej

Polityka

Kamala Harris dla wielu Amerykanów staje się ucieleśnieniem nowej ery. Jaki ma pomysł na Stany Zjednoczone?

Kandydatka demokratów w wyborach prezydenckich zyskuje na popularności i wzbudza entuzjazm wyborców.

„Wiceprezydent jest przygotowana na to, by radzić sobie z ciągłymi kłamstwami i wtrąceniami Trumpa. Trump powinien przestać się ukrywać za przyciskiem wyciszenia” - przekazał rzecznik Harris. 

Doradca w sztabie Trumpa, Jason Miller przekazał, że współpracownicy kandydata Republikanów zgodzili się już na te same zasady, jakie obowiązywały podczas czerwcowej debaty w CNN. Wówczas, podczas konfrontacji Trumpa z  Bidenem mikrofony były wyciszane.

Czytaj więcej

Publicystyka

Wynik wyborów w USA dotyczy nas wszystkich. Harris i Trump mają inne podejście do świata

Wybory w USA nie są tylko rywalizacją osób i programów dotyczących wewnętrznych spraw Ameryki. Ha...

Donald Trump gotowy na debatę z Kamalą Harris

Trump przekonuje, że dla niego kwestia mikrofonów nie ma znaczenia. „Prawdopodobnie wolałbym, aby był włączony. Ale umowa była taka, że będzie tak samo jak ostatnio” - przekazał.

"Nie poświęcam temu dużo uwagi. Myślę, że przez całe życie przygotowywałem się do debaty” - dodał Trump. 

Kamala Harris zapewniła sobie nominację Demokratów po tym, jak prezydent Joe Biden ustąpił w zeszłym miesiącu. Prezydent USA naciskał na organizację debat między kandydatami, licząc na to, że poprawi swoje notowania. Jego słaby występ w starciu z Trumpem podczas debaty w CNN wywołał obawy wśród Demokratów i ostatecznie doprowadził do wycofania kandydatury Bidena.