W poniedziałek wieczorem Siergiej Szojgu nagle pojawił się w Teheranie. Stojąc na czele resortu obrony, przez wiele lat odpowiadał m.in. za współpracę militarną z „przyjaznymi” państwami Bliskiego Wschodu. Obecnie został wysłany tam jako sekretarz prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa. W imieniu Władimira Putina spotkał się z nowym prezydentem Iranu Masudem Pezeszkianem.
– Epoka przywództwa Waszyngtonu na arenie międzynarodowej przeminęła – ogłosił podczas spotkania Pezeszkian, którego nie bez satysfakcji cytują rosyjskie media. W rozmowie z wysłannikiem Putina miał dziękować Rosji za poparcie i zapewnić, że Iran odpowie na zabójstwo lidera Hamasu Ismaila Haniji i że „reżim (chodzi o Izrael – red.) odpowie za swoje przestępstwa”.