Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 14:47 Publikacja: 05.07.2024 14:44
Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem
Foto: PAP/Marcin Obara
Partia Pracy zdobyła 412 mandatów w wyborach parlamentarnych z 4 lipca, powiększając stan posiadania w stosunku do 2019 roku o co najmniej 211 mandatów. Na ugrupowanie, dowodzone przez Keira Starmera, zagłosowało łącznie prawie 10 mln obywateli (bez dwóch okręgów, w których liczenie głosów wciąż trwa) - 33,8 proc. wyborców. Z kolei na Partię Konserwatywną oddano prawie 7 mln głosów, czyli 23,7 proc.
Adrian Zandberg we wpisie na Twitterze zwrócił uwagę, że laburzyści będą mieli miażdżącą przewagę w brytyjskim parlamencie, choć uzyskali o wiele gorszy wynik, niż w wyborach w 2017 roku. „2017, Labour pod przywództwem (Jeremy'ego) Corbyna — 40.3 proc. (w istocie 40,0 proc. – red.), 262 mandaty. 2024, Labour pod przywództwem Starmera – 33.8 proc., 412 mandatów” – napisał współprzewodniczący partii Razem.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
Jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci ze styku polityki i internetu Wojciech O. zostanie w areszcie do 1...
Członkowie rządu zaprezentowali „Poradnik bezpieczeństwa” zawierający wskazówki, jak zachować się w przypadku wo...
Atak na Adama Niedzielskiego przez zwolenników hasła „Śmierć wrogom ojczyzny” pokazuje, jak łatwo przejść od zły...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
– Trochę taki narcyz, który wie doskonale, że nie odnajduje się w sytuacji, którą zwołał - powiedział o prezyden...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas