Reklama
Rozwiń
Reklama

Wezwanie trafiło do pełnomocnika. Obajtek musi się stawić przed komisją ds. afery wizowej

Pełnomocnikowi Daniela Obajtka udało się wręczyć wezwanie dla byłego szefa Orlenu do stawiennictwa przed sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej. Jeśli się nie stawi, komisja będzie wnioskować o areszt.

Publikacja: 03.06.2024 12:31

Daniel Obajtek

Daniel Obajtek

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

amk

Szef sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej Michal Sczerba poinformował na platformie X, że pełnomocnik byłego szefa Orlenu skutecznie otrzymał wezwanie dla Daniela Obajtka.

Tym samym Obajtek ma obowiązek stawić przed komisją. Jeśli nadal uporczywie będzie unikał stawiennictwa, komisja złoży w środę wniosek o jego aresztowanie i doprowadzenie na przesłuchanie.

Obajtek unika zeznań

Daniel Obajtek ma zeznawać przed komisją śledczą w związku z podejrzeniami dotyczącymi trybu wydawania wiz dla zagranicznych pracowników, którzy realizowali m.in. program Olefiny III spółki Orlen.

Na podstawie decyzji premiera Mateusza Morawieckiego wydawano obcokrajowcom w trybie uproszczonym, bazując na mailach. Konsulowie mieli traktować te sprawy ekspresowo, poza kolejką.

Reklama
Reklama

Robotnicy zatrudnieni przy programie Orlenu mieli kwaterować w swoistym obozie pracy, w którym panowały niegodne warunki — opisywał Michał Szczerba. Komisja chce sprawdzić, czy firma, która ma w swoim logo znak orła powinna się tak zachowywać i co w tej sprawie wiedział Daniel Obajtek

Obajtek miał się stawić przed komisją 28 maja, ale do tej pory unika przyjęcia wezwania, dlatego komisja skierowała wniosek do prokuratury, by wręczyła je policja. Ta jednak nie zastała go pod żadnym podawanym przez niego adresów zamieszkania.

Daniel Obajtek nie chce być „małpą w cyrku”

Były szef Orlenu zapowiedział, że przed komisją się nie stawi. Stwierdził, że jest zajęty prowadzeniem kampanii do parlamentu Europejskiego i nikt „nie będzie go od niej siłą odciągał”

Oświadczył też, że „nie będzie tańczył tak, jak mu Michał Szczerba zagra”, zaś z wizami ma „tyle wspólnego, co z pyłem na Marsie”.

- Wzywanie mnie nie jest niczym innym, jak tylko i wyłącznie szopką polityczną przewodniczącego Szczerby, któremu pewnie kampania nie idzie i chce sobie dorzucić parę punktów — dodał Obajtek.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Karol Nawrocki i Radosław Sikorski – naturalni rywale w walce o prezydenturę
Polityka
Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą
Polityka
Eksperci od dezinformacji oceniają wpisy Tuska o cenach benzyny. „Manipulacja”
Polityka
Janusz Korwin-Mikke pokłócił się z Konfederacją o nazwę
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama