Kolejny Litwin jedzie reformować Ukrainę

Szef policji obwodu wileńskiego Kęstutis Lančinskas stanie na czele unijnej misji ds. reformowania ukraińskich organów ścigania.

Aktualizacja: 08.01.2016 22:17 Publikacja: 07.01.2016 23:01

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk

Foto: AFP

– Uczestniczyłem w konkursie na stanowisko szefa misji Unii Europejskiej na Ukrainie. Jest to misja o charakterze konsultacyjnym. Będziemy pomagali Ukrainie w reformowaniu organów ścigania: policji, straży granicznej i innych służb – powiedział Lančinskas w rozmowie z litewskim portalem Delfi. Jak twierdzi, został wybrany spośród sześciu kandydatów i odbył już spotkanie w sprawie misji z szefową unijnej dyplomacji Federicą Mogherini.

Przez ostatnich siedem lat Lančinskas zajmował stanowisko komendanta głównego policji obwodu wileńskiego. Swoją kandydaturę na stanowisko unijnej misji na Ukrainie zgłosił dobrowolnie, mimo że jego umowa z litewską policją upływa dopiero za trzy lata. W rozmowie z Delfi potwierdził, że reformować ukraińskie organy ścigania będzie co najmniej przez rok.

– Ewentualne powodzenie Ukrainy jest związane z sukcesem, który kiedyś odniosły Litwa i Polska. Pozytywne jest to, że możemy się podzielić z Ukrainą doświadczeniem i pomóc w reformowaniu kraju – mówi „Rz" Emanuelis Zingeris, wiceprzewodniczący komisji ds. europejskich litewskiego Sejmu. – Ukraina stoi na drodze integracji z Unią Europejską i musimy jej pomóc przejść tę drogę – dodaje.

Szef wileńskiej policji nie jest pierwszym Litwinem, który po rewolucji na kijowskim Majdanie przeprowadzi się na Ukrainę. Od ponad roku ministrem rozwoju gospodarczego i handlu w rządzie Arsenija Jaceniuka jest litewski biznesmen Aivaras Abromavičius. – Jest on specjalistą w swojej branży i ma bardzo ciekawe pomysły, które dobrze prezentuje. W realizacji tych pomysłów przeszkadza mu jednak ukraiński system biurokratyczny i korupcyjny, który jest głównym wrogiem reform – mówił niedawno „Rz" Ołeksandr Ochrimenko, znany kijowski ekonomista.

Ukraińska korupcja i biurokracja nie zniechęca Wilna do współpracy z Kijowem. Litewską pomoc Ukrainie można porównać jedynie z zaangażowaniem byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego, który przeprowadził się tam wspólnie z tuzinem swoich współpracowników. Litewskie władze jako jedyne zdecydowały przekazać Ukrainie broń po wybuchu wojny w Donbasie.

– Litwa doskonale rozumie, czym jest imperializm rosyjski w jego najnowszym wydaniu. Wiemy, co to jest agresja rosyjska – mówi „Rz" Andrzej Pukszto, politolog z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie. – Nadal odczuwamy zagrożenie ze strony Rosji zarówno propagandowe, jak i militarne – dodaje.

– Uczestniczyłem w konkursie na stanowisko szefa misji Unii Europejskiej na Ukrainie. Jest to misja o charakterze konsultacyjnym. Będziemy pomagali Ukrainie w reformowaniu organów ścigania: policji, straży granicznej i innych służb – powiedział Lančinskas w rozmowie z litewskim portalem Delfi. Jak twierdzi, został wybrany spośród sześciu kandydatów i odbył już spotkanie w sprawie misji z szefową unijnej dyplomacji Federicą Mogherini.

Przez ostatnich siedem lat Lančinskas zajmował stanowisko komendanta głównego policji obwodu wileńskiego. Swoją kandydaturę na stanowisko unijnej misji na Ukrainie zgłosił dobrowolnie, mimo że jego umowa z litewską policją upływa dopiero za trzy lata. W rozmowie z Delfi potwierdził, że reformować ukraińskie organy ścigania będzie co najmniej przez rok.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Morderstwa, pobicia, otrucia, zastraszanie. Rosja atakuje swoich wrogów za granicą
Polityka
Boris Johnson chciał zagłosować w wyborach. Nie mógł przez wprowadzoną przez siebie zmianę
Polityka
Tajna kolacja Scholza i Macrona. Przywódcy Francji i Niemiec przygotowują się na wizytę Xi
Polityka
Bloomberg: Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił