Jerzy Michalak: Wrocław zaczął stawać się miastem memem. Chcę wrócić na ścieżkę rozwoju

Wrocław to specyficzne miasto. Mimo że jest miastem dużym i będącym symbolem sukcesu, to od pewnego momentu zaczął stawać się miastem memem (…) Dlatego tak bardzo optuję za tym, żebyśmy wrócili na ścieżkę rozwoju - zaznaczył Jerzy Michalak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia, mówiąc o wyborach samorządowych na Dolnym Śląsku.

Publikacja: 02.04.2024 10:07

Jerzy Michalak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia

Jerzy Michalak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia

Foto: tv.rp.pl

adm

Jerzy Michalak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia, zapytany został w porannym programie między innymi o to, co jest stawką kampanii wyborczej we Wrocławiu. - We Wrocławiu oczekuje się politycznej zmiany. Siłą rzeczy obecny prezydent tej zmiany nie oczekuje, ale bardzo wiele głosów z różnych środowisk – także tych, które popierały prezydenta w kończącej się kadencji – takiej zmiany oczekuje. Stawka jest spora - stwierdził Michalak. 

Wybory samorządowe 2024. Jerzy Michalak: We Wrocławiu trzeba zająć się komunikacją. Nie tylko publiczną

Kandydat na prezydenta Wrocławia zapytany został również o najważniejszą decyzję, którą by podjął, gdyby wygrał zbliżające się wybory. - To by był szereg decyzji. Zawsze mówię o tym, że miasto jest pewną ciągłością. Ono się rozwija – w tym kontekście w sposób ciągły, że projekty, które są wykonywane, muszą być realizowane z kadencji na kadencję. Jednocześnie trzeba zająć się komunikacją – nie tylko publiczną, ale komunikacją w ogóle - powiedział. - Komunikacja między prezydentem a mieszkańcami nie może być jednostronna, jak dotychczas. Obecny prezydent zatrzymuje i blokuje tych, którzy starają się zadawać trudne pytania. Ale wrocławianie narzekają na to, że trudno im się porusza po mieście – niezależnie od tego, czy są pieszymi, kierowcami, czy starają się korzystać z nie do końca sprawnej komunikacji publicznej. Dlatego jedną z moich pierwszych decyzji byłoby otwarcie się na rzeczywisty dialog z mieszkańcami i ekspertami. A po drugie – silny i mocny proces usprawniania komunikacji, w tym komunikacji publicznej we Wrocławiu - dodał Jerzy Michalak.

Czytaj więcej

Wybory samorządowe 2024. Kandydaci, terminy i wszystko, co trzeba o nich wiedzieć

Wybory samorządowe w Polsce. Jerzy Michalak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia: Decyzja Donalda Tuska o poparciu Jacka Sutryka była zaskakująca

Jak Jerzy Michalak ocenia przebieg kampanii samorządowej? - Przewodniczący regionu, pan poseł Michał Jaros, swoje aspiracje do kandydowania bardzo mocno wyraził. One spowodowały, że wokół Michała Jarosa powstała szersza grupa już tylko PO czy KO, ale także część środowisk aktywistycznych, część środowisk, które na co dzień zajmują się funkcjonowaniem miasta, radnych osiedlowych. W nim widzieli swojego lidera - stwierdził Jerzy Michalak. - Tym bardziej zaskakująca była decyzja Donalda Tuska, żeby poprzeć urzędującego prezydenta. To spowodowało nie tylko zamęt w całej wrocławskiej czy dolnośląskiej Platformie, ale także – jak pokazują badania – zamęt u znaczącej liczby osób, które z reguły głosowały na PO, a teraz nie są w stanie pójść za tym zawołaniem i opierać obecnego prezydenta. Trzeba powiedzieć, że jakkolwiek pięć lat temu środowiska skupione wokół poprzedniego prezydenta poparły osobę, którą wysunięto na kolejnego prezydenta – czyli Jacka Sutryka – i wtedy to poprawcie było dosyć szerokie, to teraz to poparcie się załamało - dodał. - To potwierdza moją tezę, że te wybory będą bardzo ciekawe i do końca nie będzie wiadomo, jak to będzie wyglądać. Czy nastąpi druga tura, kto w tej drugiej turze będzie i kto śmieszy się z obecnym prezydentem zaznaczył kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia. 

Czytaj więcej

Piotr Iwicki: Wybory samorządowe 2024 – wybory największej wagi. Nie dajmy się przegłosować

Wybory samorządowe. Jaki wynik Bezpartyjnych Samorządowców na Dolnym Śląsku? 

Jak powiedział Jerzy Michalak, „Wrocław jest tym specyficznym miastem”. - Mimo że jest miastem dużym i będącym symbolem sukcesu, to od pewnego momentu trochę zaczął się stawać miastem memem. O Wrocławiu myśli i mówi się raczej w kontekście Collegium Humanum niż tego, czy mamy na przykład Międzynarodowe Forum Muzyki. Dlatego tak bardzo optuję za tym, żebyśmy wrócili na tę ścieżkę rozwoju. To pokazuje także budżet inwestycyjny. Wrocław zaczyna spowalniać i musi oscylować wokół tego, co jest najważniejsze - podkreślił kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia.

Jakiego wyniku na Dolnym Śląsku mogą oczekiwać Bezpartyjni Samorządowcy? - Myślę, że jest możliwość powtórzenia albo zbliżenia się do tego wyniku, który osiągnęliśmy w poprzednich wyborach – czyli otrzymania około pięciu mandatów - powiedział. 

Jerzy Michalak, kandydat Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Wrocławia, zapytany został w porannym programie między innymi o to, co jest stawką kampanii wyborczej we Wrocławiu. - We Wrocławiu oczekuje się politycznej zmiany. Siłą rzeczy obecny prezydent tej zmiany nie oczekuje, ale bardzo wiele głosów z różnych środowisk – także tych, które popierały prezydenta w kończącej się kadencji – takiej zmiany oczekuje. Stawka jest spora - stwierdził Michalak. 

Pozostało 91% artykułu
Polityka
Donald Tusk podsumował pierwszy rok rządu. „Wiemy, jakie są priorytety”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sondaż: Jak wielu Polaków jest rozczarowanych Donaldem Tuskiem?
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ