Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Prezydent ujawnił, co zaproponował Hołowni

Prezydent Andrzej Duda w oświadczeniu dla mediów poinformował o przebiegu swego spotkania z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Rozmowa dotyczyła sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prezydent powiedział, że zaproponował marszałkowi sposób zamknięcia sprawy.

Aktualizacja: 08.01.2024 16:18 Publikacja: 08.01.2024 15:37

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią (Polska 2050)

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią (Polska 2050)

Foto: PAP/Leszek Szymański

O tym, że prezydent Andrzej Duda zaprosi marszałka Sejmu Szymona Hołownię na spotkanie poinformował rano w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. Mastalerek mówił, że rozmowa będzie dotyczyć sprawy byłych ministrów, posłów X kadencji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz kwestii mandatów poselskich obu polityków.

Spotkanie w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się o godz. 13:35, trwało ponad godzinę. Po rozmowach prezydent Andrzej Duda po godz. 15:00 wygłosił oświadczenie.

Czytaj więcej

Rośnie polityczne napięcie przed posiedzeniem Sejmu

Oświadczenie prezydenta Andrzeja Dudy

Andrzej Duda wyraził zadowolenie, że miał możliwość odbycia rozmowy z Szymonem Hołownią. - Zdecydowałem się zaprosić pana marszałka na spotkanie z uwagi na to, że sytuacja, którą obserwujemy w Sejmie i wokół Sejmu, także wokół osoby marszałka, jest coraz bardziej napięta i oddziałuje na całą sytuację w kraju, w związku z powyższym postanowiłem z panem marszałkiem porozmawiać, bo uważam, że ta pętla, która zapętla się coraz bardziej, powinna zostać po prostu w jakiś sposób przecięta - powiedział.

Prezydent dodał, że sytuacja jest "ustrojowo i prawnie" bardzo trudna. W wystąpieniu prezydent przypomniał, że w 2015 r. ułaskawił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Andrzej Duda mówił, że sprawa Kamińskiego i Wąsika jest niezwykle skomplikowana i budzi "ogromne niepokoje" i kontrowersje prawne w związku z wygaszeniem mandatów obu posłów. Oświadczył przy tym, że ułaskawienie z 2015 r. pozostaje skuteczne.

Czytaj więcej

Mroczek: Duda wszedł w konflikt z Sądem Najwyższym. To przyniesie skutki rujnujące

Prezydent Duda przekazał, że jego stanowisko jest jednoznaczne. - Prerogatywa prezydencka została skutecznie wykonana w 2015 r. Panowie zostali skutecznie ułaskawieni przez prezydenta Rzeczpospolitej. To zamknęło sprawę w sposób definitywny. Tym samym nie mam żadnych wątpliwości, że panowie mają dzisiaj mandaty poselskie, które zostały im przydane przez obywateli w ostatnich wyborach i mają prawo wykonywania tych mandatów, stanowią zatem część ustawodawczego organu państwa jakim jest Sejm i nie mam co do tego żadnych wątpliwości - powiedział Andrzej Duda.

Andrzej Duda po rozmowie z Szymonem Hołownią: Nie doszliśmy do porozumienia

- Zakomunikowałem to panu marszałkowi, jednocześnie proponując panu marszałkowi, żeby dla zamknięcia tej sprawy, uniknięcia niepokojów, uniknięcia dalszego piętrzenia kontrowersji i niepotrzebnych niepokoi państwowych, społecznych, ustrojowych w tej kwestii po prostu uznać dzisiaj, że to ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne, czyli krótko mówiąc zostało w 2015 r. dokonane tak, jak to powinno było być uznane od samego początku - relacjonował.

- Dzisiaj jest grupa ludzi pełniących odpowiedzialne stanowiska w Polsce, którzy chcą, aby za wszelką cenę do zakładu karnego, do więzienia trafili ludzie, którzy realizowali swoje zadania w zakresie walki z korupcją. Uważam, że z punktu widzenia państwa polskiego jest to sytuacja niedopuszczalna. W demokratycznym państwie nie ma miejsca na korupcję - powiedział Duda.

Prezydent przekonywał, że walka z korupcją była jednym z największych osiągnięć ostatnich 20 lat od czasu tzw. afery Rywina. - Że w tak istotnym stopniu korupcję udało się w Polsce zwalczyć - wielka w tym zasługa m.in. ministra Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników, CBA - mówił.

Czytaj więcej

Kamiński: Tylko przemoc fizyczna uniemożliwi mi głosowanie w Sejmie

- To kwestia zatem państwowa. I to także powiedziałem dzisiaj panu marszałkowi Hołowni - przekazał. - Jeżeli do tego dołączymy element spokoju i ładu społecznego i ustrojowego, jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest po prostu zamknięcie tej sprawy po to, by niepokoje, które w związku z tym narosły nie rozprzestrzeniały się dalej, bo jest to sytuacja, która w inny sposób jest de facto nierozwiązywalna - kontynuował Andrzej Duda.

- Przedstawiliśmy sobie z panem marszałkiem nawzajem swoje stanowiska w tej sprawie. Nasza rozmowa przebiegła w spokojnej atmosferze, z zachowaniem wszystkich zasad kultury politycznej - mówił prezydent.

- Nie doszliśmy do porozumienia. Uścisnęliśmy sobie rękę. Dalsze decyzje pan marszałek będzie ponosił w ramach swojej odpowiedzialności i odpowiedzialności związanej z pełnionym urzędem - zakończył Andrzej Duda.

Po wygłoszeniu oświadczenia prezydent nie odpowiadał na pytania mediów.

Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński (PiS), ułaskawiony przez prezydenta Dudę w 2015 roku wraz ze swym byłym zastępcą Maciejem Wąsikiem (PiS) po zapadnięciu nieprawomocnego wyroku w sprawie tzw. afery gruntowej, został w drugiej połowie grudnia prawomocnie skazany na dwa lata więzienia. W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050) wydał postanowienie w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika.

Nie wiadomo, czy Kamiński i Wąsik zostaną dopuszczeni do udziału w obradach Sejmu, które odbędą się 10 i 11 stycznia. Politycy nie będą mogli głosować, ponieważ ich karty do głosowania zostały zablokowane.

Czytaj więcej

Minister sprawiedliwości: Kamiński i Wąsik skazani, skutkiem wygaśnięcie mandatów

W poniedziałek Maciej Wąsik zapowiedział w mediach społecznościowych, że 10 stycznia pojawi się w Sejmie. Mariusz Kamiński w rozmowie z RMF FM zadeklarował tego samego dnia, że jest posłem i jedynie przemoc fizyczna wobec niego uniemożliwi mu wzięcie udziału w głosowaniach.

Rozmowa Szymona Hołowni z Adamem Bodnarem i Marcinem Wiąckiem

Na początku stycznia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego unieważniła decyzje marszałka Sejmu w sprawach Wąsika i Kamińskiego, Hołownia skierował odwołania posłów od swojej decyzji do Izby Pracy SN. W ten sposób odwołania ws. wygaszenia mandatów Kamińskiego i Wąsika znalazły się równocześnie w dwóch Izbach.

W poniedziałek Hołownia ma odbyć konsultacje ws. statusu Wąsika i Kamińskiego z prawnikami. Marszałek spotkał się z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Adamem Bodnarem (KO) oraz rzecznikiem praw obywatelskich Marcinem Wiąckiem.

Czytaj więcej

Szymon Hołownia: Prezydent nie jest bożym pomazańcem, tylko urzędnikiem

Szymon Hołownia: Mandat Kamińskiego i Wąsika wygasł

Przed spotkaniem z prezydentem Szymon Hołownia powiedział dziennikarzom, że na rozmowę udaje się "z dobrymi intencjami i z ciekawością". Wyraził nadzieję, że szybko uda się zażegnać "głęboki kryzys", w jakim, w jego opinii, znajduje się państwo w związku ze sprawą Kamińskiego i Wąsika.

Pytany, czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami, Szymon Hołownia odparł, że "mandat obu panów wygasł".

Po rozmowie z prezydentem marszałek Sejmu powiedział, że atmosfera na spotkaniu z Andrzejem Dudą była dobra, a rozmowa "toczyła się w takim poczuciu odpowiedzialności za państwo". - Prezydent jako prezydent, ja jako marszałek Sejmu w tym ewidentnym kryzysie, w jakim się znaleźliśmy, mimo różnicy stanowisk musimy zadbać o to, aby tego kryzysu nie eskalować i nie doprowadzać do niepotrzebnych emocji, których dzisiaj mamy i tak dostatecznie dużo - mówił.

Hołownia zaznaczył, że jeśli chodzi o meritum, on i prezydent pozostali przy swoich stanowiskach. - Prezydent podtrzymuje swoje najgłębsze przekonanie, że panowie Wąsik i Kamiński zostali w prawomocny sposób i skuteczny przez niego już ułaskawieni, natomiast ja stoję na stanowisku, że wyrok sądu okręgowego jest w tej sprawie jednoznaczny i pociąga za sobą stosowne konsekwencje - oświadczył.

O tym, że prezydent Andrzej Duda zaprosi marszałka Sejmu Szymona Hołownię na spotkanie poinformował rano w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. Mastalerek mówił, że rozmowa będzie dotyczyć sprawy byłych ministrów, posłów X kadencji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz kwestii mandatów poselskich obu polityków.

Spotkanie w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się o godz. 13:35, trwało ponad godzinę. Po rozmowach prezydent Andrzej Duda po godz. 15:00 wygłosił oświadczenie.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Poseł PiS o Antonim Macierewiczu: Pętla się zaciska i zacisnąć nie może
Polityka
Powstaje nowa międzynarodówka z udziałem PiS. Budowa kontaktów nie idzie łatwo
Polityka
Jędrzej Bielecki: Bigos w Madrycie, czyli zjazd skrajnej prawicy
Polityka
Bogdan Zdrojewski: PO musi pozostać w środku
Polityka
Rosyjskie sabotaże w Polsce. Premier mówi zatrzymaniu podejrzanych
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?