- W tym roku wszyscy „przegrzewali” tematy, na koniec okazało się, że bilans nie tylko tego roku, ale też czterech lat, to było „przegrzanie” ze strony Prawa i Sprawiedliwości — mówił Michał Kolanko.
Szymon Hołownia przewalczył trudne chwile Polski 2050
- PiS stało się zakładnikiem modelu mentalnego, który najlepiej podsumował Jarosław Kaczyński wpadając na sejmową mównicę i mówiąc, że Donald Tusk jest niemieckim agentem. PiS stał się też zakładnikiem decyzji o wysłaniu wniosku do TK ws. aborcji i tego rozstrzygnięcia. Tylko że to rozstrzygnięcie było jesienią 2020 roku i PiS nie zrobiło nic przez te lata, żeby spróbować temat jakoś skalibrować — ocenił Kolanko.
Michał Szułdrzyński zwrócił z kolei uwagę, że były takie momenty w ostatnich dwóch latach, gdy wydawało się, że to koniec Szymona Hołowni. - Dziś jest drugą osobą w państwie - zauważył.
Czytaj więcej
Kto wygrał, a kto przegrał 365 politycznych dni? W 2023 roku liczył się nie tylko sukces Donalda Tuska i porażka Jarosława Kaczyńskiego.