Janusz Kowalski: Szymon Hołownia źle prowadzi obrady Sejmu. Elżbieta Witek była poważna, widać różnicę

Uważam, że Szymon Hołownia w bardzo niedobry sposób prowadzi obrady Sejmu. Te docinki, komentowanie i robienie show, są w zestawieniu z bardzo poważną marszałek Elżbietą Witek bardzo widoczne. Zachęcam pana marszałka do tego, by budować powagę Sejmu i nie robić z niego widowiska pod YouTube - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Janusz Kowalski, Suwerenna Polska, poseł PiS.

Publikacja: 18.12.2023 10:41

Gościem Jacka Nizinkiewicza w programie #RZECZoPOLITYCE był Janusz Kowalski, Suwerenna Polska, poseł PiS. Podczas rozmowy polityk zapytany został między innymi, czy stan zdrowia uniemożliwia Zbigniewowi Ziobro kierowanie partią. - Poczekajmy na najbliższe tygodnie, miesiące. Ufam, że pan minister jak najszybciej wróci – i tego mu wszyscy życzymy – do aktywnej polityki — powiedział. - To jest decyzja lekarzy. Ale w Sejmie RP mamy w tej chwili silną drużynę 17 posłów czekających na Zbigniewa Ziobro. Będziemy merytorycznie pracować w klubie parlamentarnym PiS, aby czekać na powrót pana ministra — zaznaczył. 

Kowalski odpowiedział także na pytanie dotyczące tego, czy Zbigniew Ziobro nie stara się uniknąć stanięcia przed komisją śledczą. - Pan Zbigniew Ziobro nie ma nic do ukrycia, często był wzywany przed komisje śledcze - stwierdził Janusz Kowalski. - Jeżeli stan zdrowia mu na to pozwoli, to na pewno się przed komisją śledczą stawi. Dotykamy tutaj wrażliwej kwestii dotyczącej zdrowia - dodał. - Całe PiS nie ma nic do ukrycia – poparliśmy jako cały klub powołanie pierwszej, absurdalnej komisji – komisji śledczej ws. tzw. wyborów kopertowych. PO chce nas rozliczać z tego, że chcieliśmy zorganizować wybory zgodnie z konstytucyjnym terminem. Jesteśmy otwarci na dysputy - komisja została powołana i zobaczymy, jak pójdą jej obrady. Jestem przekonany, że PO się skompromituje - zaznaczył. 

Czytaj więcej

Suwerenna Polska zapowiada wniosek o wotum nieufności dla ministra Adama Bodnara

Janusz Kowalski: Donald Tusk na pewno realizuje politykę na wskroś wschodnią

Poseł PiS podczas rozmowy odniósł się także do słów Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził w Sejmie, że „Donald Tusk jest niemieckim agentem”. Kowalski zapytany został, czy jest takiego samego zdania, ale wielokrotnie nie odpowiedział wprost na zadane mu o to pytanie. - Donald Tusk na pewno realizuje politykę – w moim przekonaniu – na wskroś wschodnią. Nawet dzisiaj pan redaktor rozmawiał 20 minut z Krzysztofem Bosakiem na temat Grzegorza Brauna. Tak jak Władimir Putin potrzebował Żyrinowskiego, tak PO – władza, która dzisiaj uderza w Konstytucję – potrzebuje takich ludzi jak Grzegorz Braun, którzy swoim radykalizmem będą obniżać status RP na arenie międzynarodowej i powodować to, że nie będziemy patrzeć we właściwym kierunku – na przykład na działania pana Adama Bodnara, który uderza w polską Konstytucję i chce jakimiś dekretami nakazywać sędziom jakie mają wydawać wyroki - stwierdził Kowalski. - Za chwilę ma być uderzenie w dziennikarzy telewizji publicznej, RMN. Są zapowiedzi, że uchwałami mają być obwoływani sędziowie. Takiej sytuacji w III RP jeszcze nie było. Jestem przekonany, że pierwszy kwartał 2024 roku to będzie czas przebudzenia polskiego narodu – będziemy protestować tam, gdzie władza łamie prawo, Konstytucję - dodał. 

Czy zdaniem Kowalskiego są dowody na to, że – jak powiedział prezes PiS – „Donald Tusk jest niemieckim agentem”? - Na pewno to, co zrobił w piątek – nie zawetował skandalicznie niekorzystnej ślą milionów Polaków decyzji UE, którą przedłużyli Niemcy – propozycji nałożenia na Polskę dodatkowych trzech podatków, które doprowadziły do tego, że tzw. polskie KPO w wielkości 30 miliardów musielibyśmy spłacić 150 miliardami euro - powiedział poseł PiS. - To pokazuje, że Donald Tusk jako premier RP oblał swój pierwszy test na wiarygodność jego słów – że nie będzie zgody na nowe podatki, nowe traktaty. Oblał ten test kompromitująco. Dziś rozmawiamy w dniu, kiedy pani Hennig-Kloska na radzie ds. środowiska ponownie w mojej ocenie skompromituje się tym, że nie postawi weta w stosunku do koncepcji niemieckiej - koncepcji zmian traktatów. W tym sensie warto zadawać pytania – czy Donald Tusk i ta koalicja realizują polskie interesy - dodał. 

Kowalski: Donald Tusk przeprowadził profesjonalną operację wyczyszczenia swojego majątku

Janusz Kowalski zapytany został także o to, o czym rozmawiał w Sejmie z Donaldem Tuskiem. - Donald Tusk przeprowadził profesjonalną operację wyczyszczenia swojego majątku - odpowiedział polityk. - W roku 2014, kiedy pojechał do Brukseli, miał majątek szacowany na około milion i sto tysięcy złotych. Po całej dekadzie, ośmiu latach pobierania wysokiej pensji w Brukseli, jego majątek jest dziś szacowany na milion trzysta tysięcy. Jak ujawniono, z samego faktu zasiadania jako przewodniczący RE, musiał zarobić osiem milionów złotych. Teraz jest pytanie – czy premier RP powinien wytłumaczyć się, gdzie jest te osiem milionów? - dodał. - I czy miał jeszcze jakieś inne dochody z innych źródeł - krajowych lub zagranicznych. W mojej ocenie dla transparentności jest to bardzo ważna rzecz. Czekam na ustawę KO „czyste ręce”. Jaki PiS i Suwerenna Polska nie tylko mamy czyste ręce, ale i czyste intencje - podkreślił. 

Zgłosimy tam jasne poprawki. Jedną z poprawek jest to, aby prezes rady ministrów i marszałek Sejmu, każdy minister i wiceminister – po to, żeby nie być osadzonym o sprzyjanie jakiemuś lobbingowi czy niejasnym kontaktom – był zobowiązany do ujawnienia wszystkich źródeł dochodu krajowych i zagranicznych sprzed 10 lat przed objęciem funkcji. No chyba, że składał oświadczenia majątkowe. Plus oczywiście kwestie dotyczące darowizn na dzieci itp. - powiedział Kowalski. - Od kilku lat jestem tym posłem PiS, który mówi o pełnej jawności majątków małżonków. Kiedy 20 lat temu jako prezes stowarzyszenia Stop Korupcji jako pierwszy mówiłem o jawności głosowań w radach jednostek samorządu terytorialnego, to taka ustawa potem została przyjęta. W mojej ocenie każdy kto służy na najwyższych stanowiskach RP powinien ujawniać swój majątek, informacje o darowiznach, informacje o majątku małżonka. Absolutna transparentność, ja nie mam niczego do ukrycia - dodał. 

Czytaj więcej

TVP w nowym standardzie. Na ten moment z pozwem czekały prywatne telewizje

Janusz Kowalski: Hołownia źle prowadzi obrady Sejmu. Docinki, komentowanie i robienie show

Czy zdaniem Janusza Kowalskiego Szymon Hołownia powinien zostać odwołany z funkcji marszałka Sejmu, a Krzysztof Bosak z funkcji wicemarszałka? - Jeżeli chodzi o Szymona Hołownię, uważam, że w bardzo niedobry sposób prowadzi obrady Sejmu - ocenił. - Te docinki, komentowanie, robienie show, jest w zestawieniu z bardzo poważną marszałek Elżbietą Witek bardzo widoczne. Zachęcam pana marszałka do tego, by budować powagę Sejmu, nie robić z Sejmu widowiska po YouTube - dodał. 

- Jeżeli chodzi o wicemarszałka Bosaka, którego naprawdę niezwykle cenię, to posłowie Konfederacji, których jest kilku sensownych, powinni sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcą być w jednym klubie w jawnie prorosyjskim politykiem, który szkodzi Polsce - stwierdził Kowalski. - Działania, których dopuścił się w zeszłym tygodniu Grzegorz Braun, było absolutnie przemyślane – miało zaszkodzić pozycji RP na arenie międzynarodowej. Dziś my powinniśmy całą opinię publiczną przekonywać do tego, żeby dalej była finansowana broń dla Ukrainy. Po to robił to Grzegorz Braun - dodał. - W pełni świadomy skutków swoich działań. Dlatego Krzysztof Bosak powinien to przemyśleć – jeśli życzy dobrze RP to nie powinien być e jednym klubie z Grzegorzem Braunem podkreślił Janusz Kowalski, poseł PiS.

Gościem Jacka Nizinkiewicza w programie #RZECZoPOLITYCE był Janusz Kowalski, Suwerenna Polska, poseł PiS. Podczas rozmowy polityk zapytany został między innymi, czy stan zdrowia uniemożliwia Zbigniewowi Ziobro kierowanie partią. - Poczekajmy na najbliższe tygodnie, miesiące. Ufam, że pan minister jak najszybciej wróci – i tego mu wszyscy życzymy – do aktywnej polityki — powiedział. - To jest decyzja lekarzy. Ale w Sejmie RP mamy w tej chwili silną drużynę 17 posłów czekających na Zbigniewa Ziobro. Będziemy merytorycznie pracować w klubie parlamentarnym PiS, aby czekać na powrót pana ministra — zaznaczył. 

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marcin Mastalerek o sędzim Szmydcie. „Nie ma co owijać w bawełnę – to jest zdrajca”
Polityka
Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki: Obajtek na listach PiS? Decyzję ocenią wyborcy
Polityka
Zdrada sędziego. Bezprecedensowa sprawa uderza w bezpieczeństwo Polski
Polityka
Sędzia poprosił o azyl na Białorusi. Organy państwowe sprawdzają, czy był szpiegiem
Polityka
Włocławek: Wybory uzupełniające do Senatu testem dla rządu i opozycji