Rafał Trzaskowski zablokował organizację demonstracji. "Pomysł uczczenia mordercy politycznego jest skandaliczny"

Prezydent Warszawy Rafał Traskowski poinformował o wydaniu zakazu organizacji manifestacji upamiętniającej zabójcę Gabriela Narutowicza.

Publikacja: 14.12.2023 10:39

Rafał Trzaskowski

Rafał Trzaskowski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

"Rocznica zabójstwa pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza to niewątpliwie czas godny upamiętnienia. Ale pamięć należy się zabitemu prezydentowi, a nie jego zabójcy. Pomysł uczczenia mordercy politycznego jest skandaliczny. Nie ma w  Warszawie miejsca na manifestowanie nienawiści. A polskie prawo jednoznacznie zakazuje pochwały przestępstwa. Dlatego wydałem zakaz wobec zgromadzenia planowanego na 16 grudnia" - poinformował na X (dawniej Twitter) Rafał Trzaskowski.

16 grudnia w stolicy miała odbyć się manifestacja upamiętniająca Eligiusza Niewiadomskiego, zabójcę pierwszego prezydenta niepodległej RP Gabriela Narutowicza.

Śmierć prezydenta. Tragiczny finał kampanii nienawiści

101 lat temu, 16 grudnia 1922 r., w warszawskiej Zachęcie malarz nacjonalista Eligiusz Niewiadomski zastrzelił Gabriela Narutowicza – pierwszego prezydenta II Rzeczypospolitej.

Prezydent Narutowicz przybył na uroczystość otwarcia dorocznej wystawy malarskiej w warszawskiej Zachęcie. W towarzystwie prezesa galerii i na oczach tłumnie zgromadzonej publiczności Narutowicz zwiedzał kolejne sale, oglądając obrazy. W pewnej chwili jeden z obecnych podszedł do niego i wyjąwszy rewolwer oddał cztery strzały. Następnie przyłożył sobie narzędzie zbrodni do skroni, by piątym strzałem odebrać sobie życie. Po paru sekundach opuścił jednak rękę, z czego skorzystali inni obecni, aby go obezwładnić. Narutowicz stracił przytomność i osunął się na podłogę.

Czytaj więcej

Śmierć prezydenta. Tragiczny finał kampanii nienawiści

Obecni na inauguracji wernisażu dwaj lekarze natychmiast pospieszyli mu z pomocą. Niestety, strzały przeszły przez płuca, wywołując krwotok wewnętrzny, co uniemożliwiło ratunek bez specjalistycznej aparatury medycznej. Pogotowie przyjechało zbyt późno. Gdy lekarze stwierdzili stan beznadziejny, jeden z księży obecnych na sali udzielił umierającemu absolucji. Kilka minut później Gabriel Narutowicz skonał. Zwłoki prezydenta zostały owinięte w biało-czerwony sztandar i przetransportowane z honorami wojskowymi do Belwederu.

"Rocznica zabójstwa pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza to niewątpliwie czas godny upamiętnienia. Ale pamięć należy się zabitemu prezydentowi, a nie jego zabójcy. Pomysł uczczenia mordercy politycznego jest skandaliczny. Nie ma w  Warszawie miejsca na manifestowanie nienawiści. A polskie prawo jednoznacznie zakazuje pochwały przestępstwa. Dlatego wydałem zakaz wobec zgromadzenia planowanego na 16 grudnia" - poinformował na X (dawniej Twitter) Rafał Trzaskowski.

16 grudnia w stolicy miała odbyć się manifestacja upamiętniająca Eligiusza Niewiadomskiego, zabójcę pierwszego prezydenta niepodległej RP Gabriela Narutowicza.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść