Nieoficjalnie: Liberalizacja aborcji nie pojawi się w umowie koalicyjnej

Polska 2050 i PSL nie zgodziły się, by w umowie koalicyjnej znalazła się kwestia liberalizacji aborcji - wynika z informacji "Gazety Wyborczej".

Publikacja: 03.11.2023 07:31

Szymon Hołownia, Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz

Szymon Hołownia, Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz

Foto: PAP, Paweł Supernak

"Gazeta Wyborcza" pisze, że w umowie koalicyjnej, która - według informacji "Rzeczpospolitej" - może być gotowa nawet w najbliższych godzinach (choć nie będzie zawierać personaliów, a więc obsady poszczególnych resortów w rządzie) pojawią się zapisy o podwyżkach dla budżetówki czy powrocie do finansowania in vitro ale nie o liberalizacji aborcji.

Czytaj więcej

Opozycja pod podwójną presją w sprawie koalicji

Rząd KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy: Co znajdzie się w umowie koalicyjnej?

Umowa ma zawierać programowe minimum, a więc kwestie w których tworzące przyszłą koalicję rządzącą partie - KO, PSL, Polska 2050 i Nowa Lewica - są zgodne.

Dlatego właśnie - wobec sprzeciwu Polski 2050 i PSL - w umowie nie znajdzie się kwestia liberalizacji aborcji, którą w czasie kampanii wyborczej obiecywały KO i Nowa Lewica (obie partie opowiadają się za legalną aborcją do 12. tygodnia ciąży). Polska 2050 i PSL są zwolennikami powrotu do tzw. kompromisu aborcyjnego (czyli stanu sprzed wyroku TK z jesieni 2020 roku), a w kampanii wyborczej politycy tych ugrupowań sugerowali, że w sprawie przepisów aborcyjnych powinno być rozpisane referendum.  

Czytaj więcej

Gawkowski: Włodzimierz Czarzasty będzie marszałkiem w tej kadencji Sejmu

- Z przygotowaniem całkiem nowej ustawy (ws. aborcji) chcemy się wstrzymać do 2024 r. Potrzeba czasu na dyskusję wewnątrz koalicji, normalnej pracy rządu – mówi cytowany przez "Gazetę Wyborczą" polityk znający kulisy negocjacji ws. umowy koalicyjnej.

W umowie mają znaleźć się inne zapisy dotyczące praw kobiet - np. o opiece medycznej dla kobiet w ciąży, badaniach prenatalnych, znieczuleniach w czasie porodu czy finansowaniu in vitro z budżetu.

Stabilną bezwzględną większością w Sejmie dysponują KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica, które w wyborach uzyskały łącznie 248 mandatów

Punktem umowy będzie potwierdzenie obietnic o podwyżkach dla budżetówki (KO obiecywała 30 proc. podwyżki dla nauczycieli i 20 proc. dla pozostałych pracowników budżetówki), a także zobowiązanie nowej koalicji do utrzymania programów socjalnych PiS, w tym świadczenia 800plus.

W umowie ma też pojawić się zapis o przywróceniu niezależności mediom publicznym, ale bez proponowania szczegółowych rozwiązań. W czasie kampanii politycy KO zapowiadali m.in. likwidację marki TVP Info.

KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica z większością w Sejmie

Wybory parlamentarne z 15 października zakończyły się zwycięstwem PiS, które uzyskało 35,38 proc. głosów, co przełożyło się na 194 mandaty - o 37 mniej niż wynosi bezwzględna większość. PiS nie ma też żadnego koalicjanta, mimo to premier Mateusz Morawiecki zadeklarował prezydentowi Andrzejowi Dudzie, ze jest gotów zbudować większość w Sejmie.

Tymczasem stabilną bezwzględną większością dysponują KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica, które w wyborach uzyskały łącznie 248 mandatów w Sejmie. Kandydatem tych partii na premiera jest Donald Tusk.

"Gazeta Wyborcza" pisze, że w umowie koalicyjnej, która - według informacji "Rzeczpospolitej" - może być gotowa nawet w najbliższych godzinach (choć nie będzie zawierać personaliów, a więc obsady poszczególnych resortów w rządzie) pojawią się zapisy o podwyżkach dla budżetówki czy powrocie do finansowania in vitro ale nie o liberalizacji aborcji.

Rząd KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy: Co znajdzie się w umowie koalicyjnej?

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kaczyński porównał Kurskiego i Bielana do kutrów torpedowych
Polityka
Sondaż: Czy Polacy uważają wybory do Parlamentu Europejskiego za ważne wybory?
Polityka
Trzecia Droga rozpoczyna kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. "Potrzebujemy pokoju"
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"