Atakiem na suwerenność polityczną ma być według przewodniczącego grupy parlamentarnej to, że „węgierska lewica jest finansowana pieniędzmi ze wspólnej kieszeni obywateli europejskich”. Odbiorcami tych pieniędzy mają być gazety, platformy internetowe i "pseudoorganizacje pozarządowe", podczas gdy "Bruksela nie daje pieniędzy nauczycielom".
Mówiąc o ataku kulturowym, Kocsis miał na myśli migrantów. Dodał, że Bruksela chce zburzenia węgierskiego płotu granicznego. Innym atakiem kulturowym jest chęć narzucenia Węgrom ideologii gender.
Kocsis nie podał żadnych konkretnych przykładów, ale powiedział, że służby bezpieczeństwa narodowego badają tę sprawę i „prawda wyjdzie na jaw”.
Fidesz składa projekt ustawy
Máté Kocsis zapowiedział, że jesienią zostanie złożony projekt ustawy o ochronie suwerenności, który „utrudni życie tym, którzy sprzedają Węgry za granicą za dolary”
Polityk zapowiedział, że Fidesz zamierza przeszkodzić „lewicowym dziennikarzom, pseudoorganizacjom pozarządowym i 'dolarowym politykom', którzy według niego „chcą zdobyć władzę polityczną służąc interesom miliarderów amerykańskich Demokratów lub międzynarodowych firm z Brukseli, a następnie zapłaciłyby cenę za to wsparcie, poświęcając interesy gospodarcze Węgier”.
Kocsis dodał, że aby projekt ustawy został uchwalony, konieczna będzie nowelizacja zarówno Ustawy Zasadniczej, jak i Kodeksu karnego.