Reklama

Emmanuel Macron liczy na uspokojenie protestów

Po czterech dniach gwałtownych starć wywołanych śmiercią z rąk policjanta 17-letniego Nahela, w niedzielę protesty wyraźnie osłabły.

Publikacja: 02.07.2023 22:39

Zamieszki w Marsylii

Zamieszki w Marsylii

Foto: AFP

Prezydent robi wszystko, aby nie doszło do powtórzenia zdarzeń z 2005 r. Początki były wówczas podobne. W Clichy-sous-Bois, jednej z satelickich miejscowości pod Paryżem, policja ścigała grupę nastolatków, którzy wdarli się na budowę. Dwóch z nich, 17-letni Zyed Benna i jego rówieśnik Bouna Tratore, obaj pochodzenia arabskiego, znalazło schronienie w stacji transformatorowej. Wyładowanie ich zabiło. Efektem były trzy tygodnie gwałtownych starć na przedmieściach francuskich miast. Ówczesny prezydent Jacques Chirac musiał w końcu ogłosić stan wyjątkowy – znak, że normalne reguły działania Republiki zawiodły. A szef MSW Nicolas Sarkozy na strategii „zero tolerancji” wobec manifestujących zbudował wielką karierę polityczną, przejmując hasła skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (dziś Zjednoczenie Narodowe). Dwa lata później został prezydentem.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Donald Trump uderza w Antifę. Nazywa ją organizacją terrorystyczną
Polityka
USA: Jimmy Kimmel znika z anteny ABC po uwagach o śmierci Charliego Kirka. Donald Trump nie kryje radości
Polityka
Donald Trump chce się pogodzić z Indiami, ale Narendra Modi utrzymuje dystans
Polityka
Tydzień po wyroku Bolsonaro usłyszał diagnozę. Syn: Mój ojciec już wygrał twardsze bitwy
Polityka
Julia Nawalna: Mój mąż został otruty. Są wyniki badań dwóch niezależnych laboratoriów
Reklama
Reklama