Reklama

Dwa wyzwania przed Bezpartyjnymi Samorządowcami. Nie szykują się na spokojne wakacje.

Do sezonu wakacyjnego w kampanii wyborczej szykują się zarówno duże partie, jak i ruchy samorządowe. Wszystkich czeka bardzo pracowity miesiąc – aż do zamknięcia list.

Publikacja: 23.06.2023 03:00

Razem będziemy walczyć w parlamencie o rozwój samorządów – zapowiadał prezydent Lubina Robert Raczyń

Razem będziemy walczyć w parlamencie o rozwój samorządów – zapowiadał prezydent Lubina Robert Raczyński (na zdjęciu)

Foto: materiały prasowe

15 lipca w Szeligach pod Warszawą odbędzie się kolejna przedwyborcza konwencja Bezpartyjnych Samorządowców – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. Formacja Cezarego Przybylskiego i Roberta Raczyńskiego – która grupuje samorządowców z całej Polski i współrządzi m.in. na Dolnym Śląsku – ma zaprezentować zręby programu wyborczego. Pierwsza konwencja przedwyborcza Bezpartyjnych odbyła się w tym samym miejscu pod koniec kwietnia. – Dość wojny PiS–PO! Dość skłócania Polaków! Dość napuszczania jednych na drugich! Dość wojny polsko-polskiej! – mówił wtedy marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski.

Bezpartyjni chcą przedstawić się w tym roku jako alternatywa zarówno dla największych bloków wyborczych, jak i dla sił takich jak Trzecia Droga. Z naszych ustaleń wynika, że trwają intensywne przygotowania do zbierania podpisów w całym kraju pod listami do Sejmu, trwa też przygotowanie listy 100 nazwisk – kandydatek i kandydatów do Senatu. Bezpartyjni w rozmowach kuluarowych zapowiadają, że w tym roku są dużo lepiej przygotowani do zbierania podpisów niż w 2019 roku. Potrzeba co najmniej 5 tysięcy podpisów w co najmniej połowie okręgów wyborczych, by móc zarejestrować listy we wszystkich okręgach. W 2019 roku Bezpartyjnym udało się zarejestrować listy w 19 z 41 okręgów wyborczych. Teraz ma być inaczej. Celem jest przekroczenie progu 5 proc. i wejście do Sejmu. Z naszych rozmów wynika też, że Bezpartyjni mają ustalone już co najmniej 50 nazwisk do Senatu.

Czytaj więcej

Sondaż: KO prawie dogoniła PiS. Ale Trzecia Droga pod progiem

– Czas między pierwszą a drugą konwencją wykorzystaliśmy do rozbudowy struktur w całym kraju. Przyłączają się do nas kolejni samorządowcy w regionach, w których Bezpartyjni nie byli jeszcze bardzo widoczni. Np. na Podkarpaciu – mówi nam jeden z rozmówców ze środowiska Bezpartyjnych. W ostatnich tygodniach w województwie świętokrzyskim do środowiska Bezpartyjnych Samorządowców dołączyli przedstawiciele lokalnego stowarzyszenia samorządowego – Bezpartyjni i Niezależni. – Razem będziemy walczyć w parlamencie o rozwój samorządów – zapowiadał w Kielcach prezydent Lubina Robert Raczyński. W ostatnich tygodniach odbyła się też seria lokalnych konwencji Bezpartyjnych w całej Polsce, jak niedawno w Ciechocinku.

Wakacje w polityce? Nie ma mowy

Przed Bezpartyjnymi dwa wyzwania. Jedno dotyczy działania w warunkach polaryzacji politycznej, zwłaszcza po udanym dla Platformy Obywatelskiej marszu 4 czerwca. Drugi to powszechny dla wszystkich sił politycznych problem dotyczący sezonu urlopowego, który zaczyna się w najbliższy weekend. Ale nikt – zarówno po stronie dużych partii, jak i po stronie samorządowej – nie szykuje się na spokojne wakacje.

Reklama
Reklama

Politycy opozycji – zwłaszcza KO – z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę przede wszystkim na aspekt senacki startu Bezpartyjnych w tym roku. – Nie mam przekonania, że Bezpartyjni dostaną się do Sejmu nawet jeśli będą mieć listę ogólnokrajową. Natomiast będą zapewne chcieli komplikować życie paktowi senackiemu w niektórych okręgach wyborczych – mówi nam jeden z polityków sejmowej opozycji znający sytuację i aktualne ustalenia. Politycy opozycji już od wielu miesięcy podkreślają, że głosy na inne formacje polityczne w Senacie będą w praktyce oznaczać głosy na PiS. Do Senatu kandydatów poza paktem senackim 2023 roku chce też wystawić Konfederacja, w niektórych okręgach będą też kandydaci związani z ruchem prezydenta Starachowic Marka Materka.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Jarosław Kaczyński uwierzył w zwycięstwo Donalda Tuska

To pokazuje, że najbliższe tygodnie dla wszystkich sił politycznych – zarówno tych dużych, jak i aspirujących – będą wyglądać podobnie. To intensywny czas zamykania list, zbierania podpisów. O wakacjach w polityce nie ma mowy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama