Aktualizacja: 10.05.2025 17:50 Publikacja: 04.05.2023 03:00
Foto: president.gov.by
Pod koniec kwietnia w mińskim sądzie zapadł kolejny „polityczny” wyrok. Na trzy lata więzienia skazano 35-letniego Siarheja Franczuka, który za kratami znajduje się od sierpnia. Wówczas służby wdarły się do jego mieszkania w Bobrujsku, pobiły i zmusiły do „pokajania” przed kamerą. Na opublikowanym wówczas nagraniu stał z zaklejonym plastrem czołem i przyznał, że uczestniczył w protestach w 2020 r. i pisał antyrządowe komentarze. 13 maja ma stanąć przed sądem w innej sprawie, bo w międzyczasie został oskarżony o „obrazę Łukaszenki”. Obrońcy praw człowieka sugerują, że chłopak znalazł się na celowniku służb dyktatora przez to, że jest kuzynem Wadzima Kabanczuka, zastępcy dowódcy walczącego po stronie Ukrainy białoruskiego pułku im. Konstantego Kalinowskiego.
Kreml starał się, by przemarsz wojsk po Placu Czerwonym był równie imponujący jak przed wojną. Wyszło tak sobie
Od II Wojny Światowej sytuacja zmieniła się w sposób fundamentalny, jest ona zupełnie inna w porównaniu do tej z...
Władimir Putin łapie wiatr w żagle. Wizyta Xi Jinpinga w Moskwie pokazuje, jak mocno koniec wojny w Ukrainie zal...
Nieprzypadkowo pierwsza decyzja rządu Friedricha Merza dotyczyła ograniczenia nielegalnej imigracji. Tego domaga...
Za kilka lat my w regionie znajdziemy się w bardzo napiętej sytuacji. Polska i Litwa rozumieją poziom zagrożenia...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas