Tusk spotkał się we wtorek z sympatykami Platformy Obywatelskiej w Siedlcach.
Podczas spotkania padło pytanie o słowa Radosława Sikorskiego, które padłu w poniedziałkowej audycji Rada ZET. Były szef MSZ, obecnie europoseł, został zapytany o to, czy w początkowym okresie rosyjskiej inwazji rząd RP myślał o udziale w rozbiorach Ukrainy.
Czytaj więcej
Pytany, czy wierzy, że rząd PiS przez moment myślał o rozbiorze Ukrainy europoseł PO Radosław Sikorski powiedział w Radiu Zet, że jego zdaniem rząd "miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny". Premier Mateusz Morawiecki ocenił, że wypowiedź Sikorskiego była haniebna.
Sikorski stwierdził, że władze mogły mieć "moment zawahania", gdy nie wiadomo było, jak wojna się potoczy i gdy nie wiadomo było, czy Ukraina nie upadnie.
Premier Morawiecki zażądał od opozycji odcięcia się od słów Sikorskiego i wycofania przez niego "haniebnych stwierdzeń".