Reklama

Woś: KPO? To gra na zmianę rządu w Polsce. UE ma już w tym pewne doświadczenia

My już mieliśmy co najmniej trzy przypadki, gdy przestrzegaliśmy naszych koalicjantów, premiera Morawieckiego, przed błędnymi decyzjami - mówił w rozmowie z Radiem Plus wiceminister sprawiedliwości, Michał Woś (Solidarna Polska).

Publikacja: 22.12.2022 11:19

Michał Woś

Michał Woś

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

arb

Woś był pytany o zapowiedziane przez premiera konsultacje z Solidarną Polską ws. projektu zmian dotyczących Sądu Najwyższego, który ma odblokować środki z KPO. Takie konsultacje z koalicjantem, który nie zgadza się na projekt zgłoszony przez PiS w obecnym kształcie, zapowiedział premier Morawiecki.

- Jest ustalony termin, konkretny termin, zobaczymy czy w tym tygodniu się uda. Powinny być to szybkie konsultacje. Z pewnością będziemy chcieli skorzystać z tej zapowiedzi premiera, bo warto dyskutować o tym czym jest KPO, o tej gigantycznej pożyczce - mówił Woś.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Dlaczego prezes nawrócił się na KPO

- KPO to gigantyczny kredyt, 107 mld (zł) na parę lat, gdzieś załóżmy ok. 20 mld zł rocznie przy budżecie, który wynosi 600 mld to jest jakieś być albo nie być państwa polskiego? To czysta gra polityczna, szantaż niemiecki, unijny. O tym mówi pan (Rafał) Trzaskowski wprost, o tym mówiła Ursula von der Leyen, kiedy patrzyła z rozrzewnieniem na Tuska i mówiła "czekam Donald aż będziesz premierem w Warszawie". To wszystko to gra UE na zmianę rządu w Polsce - dodał.

A czy jest jakaś granica kompromisu z UE w tej sprawie dla Solidarnej Polski?

Reklama
Reklama

- My już mieliśmy co najmniej trzy przypadki, gdy przestrzegaliśmy naszych koalicjantów, premiera Morawieckiego, przed błędnymi decyzjami. Minęły raptem dwa lata i wiemy, że to były błędne decyzje. Mówiliśmy, że zgoda na pakiet klimatyczny oznacza gigantyczne podwyżki i mamy inflację, mówiliśmy o regule pieniądze za praworządność (by ją zawetować na forum UE - red.) i o KPO. KPO to czysto polityczny projekt związany z szantażem unijnym. My się na to nie zgadzamy - odparł.

Już dziś mamy do czynienia z politykami w togach, z tzw. sędziami

Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości

Na pytanie czy fundusz odbudowy powstał wyłącznie po to, by szantażować Polskę, Woś odparł, że "UE ma doświadczenia w wymianie rządów".

- Chociażby włoski rząd został zmieniony parę lat temu Silvio Berlusconi, na eurokratę. Podobnie przecież w Grecji przy okazji wywołania kryzysu finansowego i wartości obligacji - przekonywał.

W kontekście projektu zaproponowanego przez PiS, po negocjacjach w Brukseli, Woś stwierdził, że "narusza konstytucję, narusza suwerenność i jest skrajnie niekorzystny dla Polski".

- Jeśli już dziś mamy do czynienia z politykami w togach, z tzw. sędziami, i mamy im dać narzędzie do tego, aby z urzędu przy każdej sprawie, zamiast rozstrzygać sprawę ludzi, to oni się będą zajmowali sami sobą, czy ktoś jest sędzią, czy nie - stwierdził odnosząc się do tzw. testu niezależności w kształcie, zapisanym w projekcie (chodzi o możliwość sprawdzania czy sędzia orzekający daną sprawę został prawidłowo powołany).

Reklama
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Demonstranci zagłuszali Jarosława Kaczyńskiego przed pomnikiem smoleńskim. Nazwał ich zbrodniarzami
Polityka
Spotkanie Karola Nawrockiego z Wołodymyrem Zełenskim. Kancelaria Prezydenta wskazała miejsce
Polityka
Polskie myśliwce MiG-29 dla Ukrainy. Kosiniak-Kamysz: „Chcemy to sfinalizować jak najszybciej”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Sondaż. Tylko cztery partie w Sejmie. Ugrupowanie Grzegorza Brauna mocno w górę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama