Prof. Rzegocki: Nasza dyplomacja należy do najbardziej aktywnych w Europie

Kluczowa dla pracy w dyplomacji jest wiara w Polskę, w jej znaczenie w Europie – mówi prof. Arkady Rzegocki, szef służby zagranicznej MSZ.

Publikacja: 14.11.2022 03:00

Prof. Arkady Rzegocki

Prof. Arkady Rzegocki

Foto: MSZ

Przed jakimi wyzwaniami stoi dzisiaj polska dyplomacja?

Jak istotną rolę spełnia polska dyplomacja, pokazały nam wydarzenia po 24 lutego, czyli momencie rozpoczęcia pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Mieliśmy do czynienia z niewiarygodną liczbą spotkań na najwyższym szczeblu prezydenta, premiera, ministra spraw zagranicznych, ale też działań w innych formatach. Pokazały one, że nasza dyplomacja należy do najbardziej aktywnych w Europie, i prowadzi politykę jedną z najbardziej aktywnych w historii Rzeczypospolitej. Wyzwaniem zatem jest sytuacja geopolityczna i odpowiedź na zapotrzebowanie, które wynika z rosnącej roli Polski w regionie, i Europie.

Jaką rolę pełnią dzisiaj placówki dyplomatyczne w Mińsku i Moskwie?

Pełnienie służby dyplomatycznej w krajach autorytarnych jest ogromnym wyzwaniem, ma trochę inny charakter niż w krajach demokratycznych. Musimy także pamiętać o naszych dyplomatach na Ukrainie i tych, którzy utrzymują kanały komunikacji i pracują mimo bardzo niesprzyjających warunków na Białorusi czy w Rosji.

Czytaj więcej

Pod Chersoniem rozpada się sojusz Serbii i Rosji

Znajdują się pod potężną presją ze strony tamtejszych służb.

Tak, ale rola dyplomacji jest niezwykle ważna, nie tylko ambasadora i jego współpracowników, ale też konsulów, którzy bezpośrednio opiekują się polskimi obywatelami, albo wspierają osoby polskiego pochodzenia, jak np. na Białorusi.

Niebawem obchodzony będzie Dzień Służby Zagranicznej. Proszę scharakteryzować, jakie przymioty powinna mieć osoba, która chce pracować w polskiej dyplomacji?

Dyplomaci różnią się od siebie i takich przymiotów można wymieniać wiele. Zatem oprócz: znajomości języków obcych, ciekawości świata, umiejętności interpersonalnych, działania w środowisku międzynarodowym, odporności na działanie w stresujących sytuacjach, kluczowa moim zdaniem jest jednak wiara w Polskę, w jej znaczenie w Europie.

W jakich środowiskach najczęściej stara się pan „łowić” kandydatów do służby zagranicznej?

Polska dyplomacja jest jedną z najbardziej otwartych. Z jednej strony zapraszamy do aplikowania na stanowiska konsularne, mamy wiele otwartych naborów w MSZ i na placówkach. Zapraszamy też na praktyki w placówkach lub do centrali.

Mocno też promujemy obecność Polaków, którzy chcą pracować dla Polski, Europy i świata, w organizacjach międzynarodowych.

Powiedział pan, że istotny jest patriotyzm kandydatów, ale jakie warunki formalne muszą oni spełnić?

One są wymienione w ustawie o służbie zagranicznej i określone w rozporządzeniach, są stałe od wielu lat, czyli m.in. znajomość dwóch języków obcych, wyższe wykształcenie na poziomie magisterskim lub równoważne, niekaralność, ale powtarzam, nic nie zastąpi przekonania, że Polska ma do odegrania pewną rolę i stara się to realizować, i że nie ma sprawiedliwej Europy bez Polski.

Poprzez media społecznościowe staramy się zachęcać do wstąpienia do służby zagranicznej.

prof. Arkady Rzegocki

Czy zachęca pan też do wstąpienia do służby Polaków studentów uczelni zagranicznych?

Tak, zawsze gdy odwiedzam poszczególne stolice, staram się, aby na spotkaniach w ambasadzie była także młodzież. Namawiam ich do pracy dla Polski. Potrzebujemy polskiej perspektywy nie tylko w kraju, ale też w organizacjach międzynarodowych.

Czy są teraz miejsca pracy w polskich placówkach dyplomatycznych?

Tak, jest ich sporo. Radzę obserwować stronę internetowa MSZ, na której publikowane są ogłoszenia o konkursach na wolne miejsca. Poprzez media społecznościowe staramy się zachęcać do wstąpienia do służby zagranicznej, ale także do współpracy z nami w ramach organizacji pozarządowych, które starają się promować Polskę.

Fakt, że realizujemy otwartą dyplomację, jest niezwykle ważny w XXI wieku, w dobie mediów społecznościowych czy dyplomacji cyfrowej, w której polska dyplomacja zaczyna się specjalizować.

Jak definiuje pan określenie dyplomacja cyfrowa?

To przede wszystkim wykorzystanie instrumentów cyfrowych dla realizacji celów dyplomatycznych, w szczególności promowania naszego kraju, inspirowanie przyjaciół Polski, w tym organizacji polonijnych, skupienie ich wokół haseł wolności i solidarności. Chodzi przede wszystkim o to, żeby wspólnie działać.

To doskonale widać przy organizacji wsparcia dla Ukrainy, a także w promowaniu wiedzy o tym, co tam się dzieje. To pozwala zrozumieć jak ważny dla przyszłości jest wynik wojny i powstrzymanie agresywnej polityki rosyjskiej.

Przed jakimi wyzwaniami stoi dzisiaj polska dyplomacja?

Jak istotną rolę spełnia polska dyplomacja, pokazały nam wydarzenia po 24 lutego, czyli momencie rozpoczęcia pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Mieliśmy do czynienia z niewiarygodną liczbą spotkań na najwyższym szczeblu prezydenta, premiera, ministra spraw zagranicznych, ale też działań w innych formatach. Pokazały one, że nasza dyplomacja należy do najbardziej aktywnych w Europie, i prowadzi politykę jedną z najbardziej aktywnych w historii Rzeczypospolitej. Wyzwaniem zatem jest sytuacja geopolityczna i odpowiedź na zapotrzebowanie, które wynika z rosnącej roli Polski w regionie, i Europie.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść