Na spotkaniu z mieszkańcami w Płocku były premier został zapytany, jak to jest, że broni demokracji, a za czasów rządów Platformy Obywatelskiej "strzelano do górników". Zebrani na sali przyjęli słowa pytającego gwizdami.
- Każdy pogląd ma jakieś swoje uzasadnienie, nawet jeśli nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością - odparł Donald Tusk.
Czytaj więcej
Na spotkaniu z mieszkańcami Piaseczna Donald Tusk zapowiedział zbiórkę podpisów pod projektem ustawy zakładającym „przywrócenie pełnego finansowania procedury in vitro w Polsce”.
- Ja uważam, że problem z debatą w Polsce też wynika - i to jest jeden z najpoważniejszych problemów - wynika z tego, że PiS też znowu jakby przyzwyczaił na pewno pana, jak widzę, do tego że kłamstwo jest czymś bezkarnym, że można kłamać od rana do wieczora - powiedział lider Platformy, zwracając się do zadającego pytanie.
Tusk: Ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika
- Na przykład to słynne kłamstwo o tym, że rząd Ewy Kopacz strzelał do górników. Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Ja pamiętam dokładnie, że policja - i nie na polecenie pani premier czy moje - policja broniła dostępu do budynku przed ludźmi, którzy tam się zgromadzili, atakowali kamieniami i grozili fizycznie osobom zgromadzonym w tym budynku - mówił Donald Tusk dodając, że w takich sytuacjach "policja działa".