Cykl wyjazdów prezesa Prawa i Sprawiedliwości został zawieszony na najbliższe tygodnie. Lider PiS ma udać się na urlop.
Politycy PiS, z którymi rozmawiała „Rzeczpospolita” przekonują, że taki był pierwotny plan ustalony jeszcze kilka miesięcy temu. Zapewnieniom przedstawicieli PiS nie dają wiary politycy opozycji. Bartłomiej Sienkiewicz ocenił, że objazd kraju przez prezesa PiS był „próbą przykrycia skutków własnych rządów”. - Stało się dokładnie odwrotnie. Przez ten wyjazd różnica między stanem faktycznym a stanem rządowej propagandy wybuchła Kaczyńskiemu w twarz - stwierdził w sobotę poseł Platformy Obywatelskiej.
Czytaj więcej
Każdemu pracującemu należy się chwila wytchnienia i urlopu, a niewątpliwie prezes Kaczyński bardzo ciężko pracuje - powiedziała eurodeputowana PiS Elżbieta Rafalska, wyjaśniając powody przerwania przez Jarosława Kaczyńskiego objazdu po kraju.
Z rezygnacji Kaczyńskiego z przemówień skorzystać chcą politycy Platformy Obywatelskiej. - Naszym zadaniem jest wypełnić tę lukę - powiedział w rozmowie z WP jeden z polityków tej partii, tłumacząc, że PO będzie kontynuować objazd kraju w ramach akcji #1000spotkań.
- Nie będziemy wchodzić Polakom między parawany i robić z siebie pajaców jak Janusz Korwin-Mikke na deptakach nad morzem, ale mamy robić swoje: być na ulicach, rozmawiać, nie nagabywać, ale słuchać. Po prostu: być z tymi, którzy na wakacje nie mogą sobie w tym roku pozwolić. My też nie możemy - stwierdził cytowany anonimowo polityk.
WP twierdzi, że w kierownictwie PO niemile widziane będzie „wakacjowanie” jej posłów „na nieco ponad rok przed najważniejszymi wyborami od lat, w których PiS może mieć najpoważniejsze problemy od 2015 roku”. - Nikt nikomu nie zabroni krótkiego urlopu, bo wiadomo - dzieci, rodzina, wnuki. Ale nie ma mowy o dłuższych wyjazdach, a tym bardziej chwaleniu się tym w „socialach” (mediach społecznościowych - red.) - stwierdził nieoficjalnie polityk Platformy.
Czytaj więcej
Objazd kraju przez prezesa PiS był „próbą przykrycia skutków własnych rządów” - ocenił Bartłomiej Sienkiewicz. - Stało się dokładnie odwrotnie. Przez ten wyjazd różnica między stanem faktycznym a stanem rządowej propagandy wybuchła Kaczyńskiemu w twarz - stwierdził poseł Platformy Obywatelskiej.
- Jeśli teczka z fotkami z Instagrama trafi na biurko Donalda (Tuska - red.), będzie nieprzyjemnie - dodał inny przedstawiciel PO. Rzecznik Jan Grabiec oficjalnie zapewnił, że „ci, którzy byli na wakacjach, już wrócili”. - Czeka nas gorący, sierpniowy okres spotkań w całej Polsce - zapowiedział.
Przewodniczący PO w tym tygodniu wybiera się na Śląsk, który „uważany jest za strategiczne miejsce na politycznej mapie Polski” - podkreśliła Wirtualna Polska.