Cykl wyjazdów prezesa Prawa i Sprawiedliwości został zawieszony na najbliższe tygodnie. Lider PiS ma udać się na urlop.
Politycy PiS, z którymi rozmawiała „Rzeczpospolita” przekonują, że taki był pierwotny plan ustalony jeszcze kilka miesięcy temu. Zapewnieniom przedstawicieli PiS nie dają wiary politycy opozycji. Bartłomiej Sienkiewicz ocenił, że objazd kraju przez prezesa PiS był „próbą przykrycia skutków własnych rządów”. - Stało się dokładnie odwrotnie. Przez ten wyjazd różnica między stanem faktycznym a stanem rządowej propagandy wybuchła Kaczyńskiemu w twarz - stwierdził w sobotę poseł Platformy Obywatelskiej.
Czytaj więcej
Każdemu pracującemu należy się chwila wytchnienia i urlopu, a niewątpliwie prezes Kaczyński bardzo ciężko pracuje - powiedziała eurodeputowana PiS Elżbieta Rafalska, wyjaśniając powody przerwania przez Jarosława Kaczyńskiego objazdu po kraju.
Z rezygnacji Kaczyńskiego z przemówień skorzystać chcą politycy Platformy Obywatelskiej. - Naszym zadaniem jest wypełnić tę lukę - powiedział w rozmowie z WP jeden z polityków tej partii, tłumacząc, że PO będzie kontynuować objazd kraju w ramach akcji #1000spotkań.
- Nie będziemy wchodzić Polakom między parawany i robić z siebie pajaców jak Janusz Korwin-Mikke na deptakach nad morzem, ale mamy robić swoje: być na ulicach, rozmawiać, nie nagabywać, ale słuchać. Po prostu: być z tymi, którzy na wakacje nie mogą sobie w tym roku pozwolić. My też nie możemy - stwierdził cytowany anonimowo polityk.